Falubaz stawia na zielonogórzan w nowym sztabie szkoleniowym
Falubaz nie zwalnia tempa po ogłoszeniu dwóch nowych zawodników na sezon. Kibice najpierw usłyszeli o Dominiku Kuberze i Andrzeju Lebiediewie, a teraz klub odsłania kolejną ważną kartę. Wiadomo już, kto poprowadzi drużynę i będzie odpowiadał za jej sportowy kierunek w nadchodzącym roku.
Dyrektorem sportowym zostaje Aleksander Janas. Pierwszą drużynę w rozgrywkach PGE Ekstraligi poprowadzi Grzegorz Walasek. Obaj to nazwiska, które w zielonogórskim środowisku nie potrzebują dodatkowych przedstawień. Obaj wracają nie tylko do pracy, ale przede wszystkim do domu.
Aleksander Janas od lat funkcjonuje w żużlowym świecie jako człowiek, który umie spojrzeć na ten sport z wielu perspektyw. Był zawodnikiem, szkoleniowcem, sędzią, komisarzem toru oraz koordynatorem ds. szkolenia w PGE Ekstralidze. Teraz ponownie zakłada klubowy herb na piersi. Jak podkreśla, powrót do Falubazu nie jest dla niego jedynie zmianą zawodową, lecz gestem wynikającym z poczucia odpowiedzialności i ciągłości tradycji.
„Jesteśmy u progu przygotowań do sezonu, także wszystko przed nami” mówi spokojnie, jakby z góry patrzył na napięcia i presję, które dopiero nadejdą. W jego słowach pobrzmiewa doświadczenie człowieka, który nie musi udowadniać swojej wartości. Wieloletnia praca w różnych strukturach żużla daje mu solidny fundament do działania. „Zdobyłem wszystkie możliwe uprawnienia wydawane przez GKSŻ. Jestem właściwie jedyną osobą w Polsce, która pokonała wszystkie szczeble szkolenia i pracy w tym sporcie” zaznacza.
Prezes klubu Adam Goliński widzi w nim gwarancję stabilności i profesjonalizmu. „Pan Aleksander Janas to człowiek, który ma ogromną wiedzę o żużlu i zna tę dyscyplinę z różnych perspektyw. Przemawia za nim doświadczenie, wiedza i opanowanie. To bardzo istotne w newralgicznych momentach sezonu” podkreśla.
Drugim filarem nowego sztabu jest Grzegorz Walasek. Jeden z najbardziej utytułowanych wychowanków Falubazu, zawodnik, który dla zielonogórskiej drużyny zdobył 1695 punktów i którego nazwisko widnieje na czapce Kadyrowa, wraca w roli trenera pierwszej drużyny. Złote medale Drużynowych Mistrzostw Polski, tytuły indywidualne, sukcesy z reprezentacją, a także niepodrabialny upór i determinacja tworzą jego żużlową biografię. Ale to nie osiągnięcia na torze są dla niego kluczowe w tym momencie. Ważna jest ciągłość pracy z młodzieżą, którą rozpoczął w klubowej szkółce.
„Praca w szkółce z chłopcami to dla mnie ważne doświadczenie i nie zamierzam z niej rezygnować. Jestem przekonany, że współpraca z Olkiem Janasem przyniesie naszym adeptom ogromne korzyści” podkreśla. Jednak przed nim stoi też nowe wyzwanie. „Niedługo planuję spotkanie z chłopakami, byśmy wymienili uwagi i przygotowali się do zimy. Wierzę, że będziemy jeszcze mocniejsi niż w minionym roku” dodaje.
Prezes Goliński nie ukrywa, że decyzja o powierzeniu mu roli trenera przyszła naturalnie. „Grzegorz żyje żużlem. To koniec jego kariery zawodniczej, ale początek nowej drogi. Ma ogromną wiedzę i autentyczne zaangażowanie. Do sukcesów dochodził ciężką pracą, dlatego jestem przekonany, że poradzi sobie znakomicie” mówi.
Nowy sztab szkoleniowy Falubazu to połączenie pasji, kompetencji i tożsamości. To powrót do korzeni, ale z myślą skierowaną ku przyszłości. W Zielonej Górze znowu czuć energię budowy czegoś trwałego. Coś, co ma przetrwać nie tylko jeden sezon, lecz stworzyć strukturę, która będzie wychowywać kolejne pokolenia żużlowców.
2025-11-07 13:17:10
Kategoria: zuzel / newsy












PGE Ekstraliga 2025
Orlen Basket Liga 2025/26
III Liga 3 grupa 2025/26
Superliga tenisa stołowego
I liga piłki ręcznej
II liga siatkówki
Liga Futbolu Amerykańskiego
Rejestracja
Głosowanie
Zasady
Wyniki
Kluby uczniowskie
Stowarzyszenia
Kluby sportowe
Związki sportowe
Stadiony
Hale
Pływalnie
Inne
O nas
Nasza historia
Reklama
Kontakt