Marek Cieślak o Protasiewiczu: Ma wysokie ego
Legenda polskiego speedwaya, Marek Cieślak, zabrał głos w sprawie Piotra Protasiewicza, którego przyszłość w Stelmet Falubazie Zielona Góra w ostatnich tygodniach stała się gorącym tematem dyskusji. Były selekcjoner reprezentacji Polski i szkoleniowiec zielonogórzan, z którym zdobył mistrzostwo kraju, nie ukrywa, że "Pepe" jest postacią nietuzinkową i wymagającą.
„Ambicja i ego czasem przeszkadzają”
„Zwalniać? Ale kogo wziąć na jego miejsce?”
„Kluby same niszczą trenerów”
„Rozmawiać i wyciągać wnioski”
Ostateczne rozstanie
– Piotrek jest specyficznym człowiekiem. On jest bardzo ambitny, ma wysokie ego. I to ego troszeczkę mu przeszkadza w pracy. Bo wydaje mi się, że niekiedy nie potrafi się zniżyć do poziomu wszystkich zawodników. Bo nie wszyscy są profesjonalni tak, jak on chce być cały czas – stwierdził Cieślak.
Zdaniem legendarnego trenera należy jednak pamiętać, że Protasiewicz dopiero zaczyna swoją przygodę w nowej roli. – A ile lat Protasiewicz jest tym trenerem? Tak naprawdę pierwszy sezon, gdy oficjalnie pełni tę funkcję – podkreślił trener.
„Zwalniać? Ale kogo wziąć na jego miejsce?”
Cieślak nie kryje zdziwienia wobec zmian w sztabie trenerskim. - Jak czytam tam wypowiedzi głównego sponsora pana Binkowskiego i pana Golińskiego, że w Falubazie się myśli o zmianie trenera. No to sobie myślę, oni chyba się przewracali na głowę i trochę im coś dolega, bo zawsze trzeba mieć alternatywę. No to zwalniamy Protasiewicza i kogo bierzemy? Ja dzisiaj jakbym został szefem klubu, bym nie wiedział kogo zatrudnić jako trenera – mówił szkoleniowiec.
„Kluby same niszczą trenerów”
Były trener Falubazu zwrócił również uwagę na sytuację w polskich klubach. - Bo u nas się tak zrobiło, że te kluby, jak to się mówi, one same poniszczyły tych trenerów. Bo się okazuje, że potem jeden szef z klubu, czy drugi, ma coś do powiedzenia na temat wszystkiego. I ci trenerzy, no po prostu, no są, bo są, ale to nie są wodzowie, którzy decydują o wszystkim i odpowiadają za wszystko – zauważył Cieślak.
„Rozmawiać i wyciągać wnioski”
Na pytanie o możliwego następcę Cieślak odpowiada bez wahania. – I teraz właśnie, kto by był na to miejsce? No to proszę bardzo, niech znajdą. A ja bym zrobił inaczej. Ja bym po prostu z Piotrkiem rozmawiał i sobie wyliczył wszystkie jego błędy według właśnie ludzi, którzy tam się koło tej drużyny po prostu kręcą i wiedzą, i dyskutować po prostu, co by mógł poprawić w swojej pracy, bo na pewno się zna na żużlu, bo to nie ma o czym nawet dyskutować – zakończył były selekcjoner reprezentacji Polski.
Ostateczne rozstanie
Rzeczywistość potoczyła się jednak inaczej, niż sugerował Cieślak. Piotr Protasiewicz ostatecznie złożył wypowiedzenie, a prezes Adam Goliński je przyjął. Obie strony postanowiły zakończyć współpracę i tym samym drogi Falubazu oraz jego dotychczasowego trenera się rozeszły.
Źródło: Canal +
Źródło: Canal +
2025-10-03 12:05:49
Kategoria: zuzel / newsy