Lechia przegrywa sparing z rezerwami Lecha
W swoim drugim meczu kontrolnym przed nowym sezonem III ligi piłkarze Lechii Zielona Góra zmierzyli się we Wronkach z drugą drużyną Lecha Poznań. Starcie zakończyło się wysoką porażką zielonogórzan 1:5, choć jego nietypowa forma i eksperymentalne ustawienia nie pozwalają na jednoznaczne wnioski.
Sparing rozegrano w nietypowej formule, dzieląc rywalizację na cztery części po 30 minut. Jedyną bramkę dla Lechii zdobył Maciej Szostak, ale ostateczny rezultat nie oddaje w pełni przebiegu spotkania. Trener Sebastian Mordal podkreślał po końcowym gwizdku, że zespół miał swoje dobre momenty, jednak nie ustrzegł się również poważniejszych przestojów.
– Za nami kolejny wartościowy sprawdzian. Jesteśmy po dwóch meczach kontrolnych, które pokazują nam, nad czym musimy jeszcze pracować. Wynik zdecydowanie nas nie zadowala, ale uważam, że nie zasłużyliśmy na tak wysoką porażkę – zaznaczał szkoleniowiec zielonogórzan.
Mordal przyznał, że problemem zespołu była ponownie nieskuteczność. Lechia stworzyła kilka klarownych okazji, lecz brakowało precyzji w wykończeniu akcji. – Niestety, wróciły nasze stare demony. To musimy poprawić jak najszybciej, bo skuteczność będzie kluczowa w ligowych pojedynkach – dodał trener.
W spotkaniu nie obyło się bez strat zdrowotnych. Trzech zawodników nabawiło się urazów, a najpoważniej wygląda kontuzja nogi Franciszka Majchrzaka.
2025-07-20 13:27:22
Kategoria: pilka / newsy