MKS Dąbrowa Górnicza - Orlen Zastal Zielona Góra (zapowiedź)
Już w niedzielę 6 kwietnia Orlen Zastal zagra bardzo ważne spotkanie wyjazdowe. Zielonogórzanie, dla których może to być najważniejsze starcie całego sezonu OBL, o zwycięstwo powalczą w Dąbrowie Górniczej. Sytuacja ekipy Jovanovicia jest bardzo ciężka, a drużyna wzmocniona Szymonem Wójcikiem musi zrobić milowy krok w walce o obronę koszykówki w Grodzie Bachusa.
Licznik spotkań do końca sezonu wskazuje siódemkę. Zarówno Zastal jak i MKS Dąbrowa Górnicza z identycznym bilansem 7 zwycięstw i 16 porażek okupują ostatnie miejsce w tabeli Orlen Basket Ligi. A to oznacza, iż przegrany w tej konfrontacji zostanie samodzielnie na samym dnie mając przed sobą już tylko 6 spotkań do końca. Sytuacja jest bardzo poważna, a doskonale to rozumieją zielonogórscy fani, który co mecz wspierają swoich ulubieńców, a także włodarze klubu , którzy na finiszu okienka transferowego wyrwali jeszcze z Kinga Szymona Wójcika, który ma załatać dziury w walce na tablicach.

Najskuteczniejszym graczem gospodarzy jest Cobe Williams, który co prawda zdążył wystąpić dopiero w 5 meczach jednak jego fantastyczny debiut w spotkaniu z Arką i zdobyte 35 punktów nie mógło przejść niezauważone. Amerykański rozgrywający średnio zdobywa 17.6 punktu, dokładając 4 asysty. A wspaniały duet tworzy z Teyvonem Myersem, który do ponad 15 punktów rozdaje także prawie 5 asyst. Amerykańskie trio uzupełnia skrzydłowy Raymond Cowels III, który średnio zdobywa prawie 14 punktów. Pod koszem rządzi mierzący 220 cm Mattias Markusson. Szwedzki środkowy zdobywa ponad 12 punktów i 9 zbiórek. Rotację zagraniczną kończy jego rodak David Hook, jednak statystyki jak na rzucającego ma skromne, dokładając do dorobku drużyny zaledwie 4 oczka. Za siłę polskiej rotacji odpowiadają: Marcin Piechowicz (7 pkt), Aleksander Załucki (6.3 pkt), Adam Łapeta (4.2 pkt) i Jan Wójcik (3 pkt).

W Dąbrowie po fatalnej serii 12 porażek z rzędu pracę stracił trener Boris Balibrea, a nowym dowodzącym został Jean-Denys Choulet. Pod wodzą Francuza zespół wygrał kolejne 4 spotkania pokonując miedzy innymi drużyny Śląska i Kinga i wrócił do gry w walce o utrzymanie w Orlen Basket Lidze. Po dobrej serii przyszły co prawda 2 domowe porażki, jednak jest to zespół nieobliczalny potrafiący postawić się najlepszym ekipom w lidze. Dodatkowegu smaczku w tej rywalizacji doda fakt, iż naprzeciw siebie staną bracia Wójcik. Zastal do meczu przystąpi z ogromną presją na swoich barkach, a zwycięstwa potrzebuje jak tlenu. To spotkanie może w ostatecznym rozrachunku zdecydować kto spadnie z ligi. Zielonogórzanie muszą przerwać fatalną serię 7 kolejnych porażek. Drużyna musi koniecznie ustać walkę na obu tablicach, niezbędna będzie też dobra skuteczność w rzutach z dystansu. Tutaj nie ma marginesu błędu i tłumaczeń, że drużyna zaczęła za miękko w obronie czy za bardzo zestresowana. Nichols i Perry muszą udźwignąć rolę liderów, wzmocniona Wójcikiem strefa podkoszowa musi stanąć na wysokości zadania, a każdy z zawodników musi zagrać na 100 % swoich możliwości dając energię drużynie przez pełne 40 minut gry, a może i dłużej. Według bukmacherów to gospodarze są faworytem, a ich szanse na zwycięstwo szacowane są na 60 procent. Jednak zadecyduje dyspozycja dnia, a może nawet jeden błąd któregoś z zespołów.
Początek spotkania już w niedzielę 6 kwietnia o godzinie 13:30, a bezpośrednią relację obejrzeć można na platformie emocje tv.
Najskuteczniejszym graczem gospodarzy jest Cobe Williams, który co prawda zdążył wystąpić dopiero w 5 meczach jednak jego fantastyczny debiut w spotkaniu z Arką i zdobyte 35 punktów nie mógło przejść niezauważone. Amerykański rozgrywający średnio zdobywa 17.6 punktu, dokładając 4 asysty. A wspaniały duet tworzy z Teyvonem Myersem, który do ponad 15 punktów rozdaje także prawie 5 asyst. Amerykańskie trio uzupełnia skrzydłowy Raymond Cowels III, który średnio zdobywa prawie 14 punktów. Pod koszem rządzi mierzący 220 cm Mattias Markusson. Szwedzki środkowy zdobywa ponad 12 punktów i 9 zbiórek. Rotację zagraniczną kończy jego rodak David Hook, jednak statystyki jak na rzucającego ma skromne, dokładając do dorobku drużyny zaledwie 4 oczka. Za siłę polskiej rotacji odpowiadają: Marcin Piechowicz (7 pkt), Aleksander Załucki (6.3 pkt), Adam Łapeta (4.2 pkt) i Jan Wójcik (3 pkt).
W Dąbrowie po fatalnej serii 12 porażek z rzędu pracę stracił trener Boris Balibrea, a nowym dowodzącym został Jean-Denys Choulet. Pod wodzą Francuza zespół wygrał kolejne 4 spotkania pokonując miedzy innymi drużyny Śląska i Kinga i wrócił do gry w walce o utrzymanie w Orlen Basket Lidze. Po dobrej serii przyszły co prawda 2 domowe porażki, jednak jest to zespół nieobliczalny potrafiący postawić się najlepszym ekipom w lidze. Dodatkowegu smaczku w tej rywalizacji doda fakt, iż naprzeciw siebie staną bracia Wójcik. Zastal do meczu przystąpi z ogromną presją na swoich barkach, a zwycięstwa potrzebuje jak tlenu. To spotkanie może w ostatecznym rozrachunku zdecydować kto spadnie z ligi. Zielonogórzanie muszą przerwać fatalną serię 7 kolejnych porażek. Drużyna musi koniecznie ustać walkę na obu tablicach, niezbędna będzie też dobra skuteczność w rzutach z dystansu. Tutaj nie ma marginesu błędu i tłumaczeń, że drużyna zaczęła za miękko w obronie czy za bardzo zestresowana. Nichols i Perry muszą udźwignąć rolę liderów, wzmocniona Wójcikiem strefa podkoszowa musi stanąć na wysokości zadania, a każdy z zawodników musi zagrać na 100 % swoich możliwości dając energię drużynie przez pełne 40 minut gry, a może i dłużej. Według bukmacherów to gospodarze są faworytem, a ich szanse na zwycięstwo szacowane są na 60 procent. Jednak zadecyduje dyspozycja dnia, a może nawet jeden błąd któregoś z zespołów.
Początek spotkania już w niedzielę 6 kwietnia o godzinie 13:30, a bezpośrednią relację obejrzeć można na platformie emocje tv.
2025-04-05 12:06:06
Kategoria: kosz / newsy