Czarni Słupsk - Enea Zastal BC 80-63
Po wyrównanych trzech kwartach, w końcówce goście zostali całkowicie zdominowani. Enea Zastal BC Zielona Góra w zaległym spotkaniu 18 kolejki przegrywa w Słupsku z Czarnymi Słupsk, którzy po tym meczu obejmują prowadzenie w tabeli punktowej EBL. Słaby debiut zaliczył nowy zawodnik Zastalu Devyn Marble, który podczas 13 minut gry zdobył 2 punkty, 1 zbiórkę i 1 asystę.
W pierwszej piątce gospodarzy na parkiecie pojawili się Marek Klassen, Anthony Lewis, Beau Beech, Mikołaj Witliński i Billy Garrett. Ze strony Zastalu spotkanie otworzyli Jarosław Zyskowski, Andy Mazurczak, David Brembly, Dragan Apić i Nemanja Nenadić. W składzie zabrakło Ousmane Drame, ponieważ na ten moment trener Oliver Vidin może korzystać tylko z pięciu zawodników zagranicznych. Liczbę tą można zwiększyć do 6, jednak aby to zrobić, klub musiałby wpłacić 100 tys. zł do PLK, czego na ten moment nie zrobił.
Mecz otworzyło trafienie Nendacia, który łącznie w pierwszych trzech minutach meczu zdobył aż 6 punktów. W pierwszych minutach o kosz wygrywał Zastal. W piątej minucie, po trafieniu za trzy Klassena Czarni objęli prowadzenie po raz w pierwszy w meczu (10-8), jednak szybko doszło do remisu po punktach Nenadicia (10-10). Na 4:45 do końca pierwszej kwarty na parkiecie pojawił się Devyn Marble, który zaliczył swój debiut w barwach Enea Zastalu BC Zielona Góra. Zielonogórzanie faulowali dość intensywnie, w konsekwencji czego szybko wykorzystali limit fauli. Po rzutach wolnych Słupińskiego i trzecim już trafieniu zza łuku Klassena słupszczanie wypracowali 5 punktową przewagę (17-12). Musiał dołożył jeszcze dwa oczka, po faulu Meiera rzuty wolne wykorzystał Słupiński i na niespełna dwie minuty do końca Czarni prowadzili 9 punktami (21-12). W końcówce Zastal odrobił kilka oczek, głównie po trafionych rzutach wolnych i pierwsza kwarta zakończyła się wynikiem 23-17 dla gospodarzy. W ekipie Olivera Vidina z gry punktowało tylko dwóch zawodników – Nenadić (10) i Apić (4). Trzy oczka z rzutów wolnych dołożył Żołnierewicz.
Drugą kwartę otworzyło trafienie zza linii 6,75 Żołnierewicza, dzięki czemu strata gości stopniała do tylko 3 punktów. Ta część meczu była bardzo wyrównana, a przez blisko 4 minuty mieliśmy wymianę kosz za kosz, po których strata zielonogórzan dalej wynosiła 3 punkty (27-24). Po tym jednak swoje prowadzenie umocnili Czarni, którzy prowadzili 7 punktami, 31-24. Zastal narzucił tempo i po serii 8:0 odzyskał prowadzenie w meczu 32:31. Ponownie jednak zaatakowali gospodarze, którzy po serii 7:0 znów prowadzili 6 oczkami. Zielonogórzanie próbowali odrabiać, zza łuku trafił Zyskowski i połowa zakończyła się wynikiem 38:35. Co ciekawe, punktujący w pierwszej części meczu Nenadić i Apić, w drugiej kwarcie do swojego wyniku nie dołożyli ani jednego trafienia.
Drugą połowę otworzyło trafienie za trzy Beech’a, którego podczas rzutu faulował Zyskowski. Beech wykorzystał rzut wolny i Czarni prowadzili 42-35. Sytuacja była bardzo dynamiczna. Po trafieniach Nenadicia, Zastal zbliżył się do słupszczan na 3 punkty (44-41). Następnie znów odskoczyli Czarni (48-42), jednak po trafieniu Apicia i trójce Zyskowskiego zielonogórzanie w połowie kwarty tracili tylko jedno oczko (48-47). Gospodarze zrobili wszystko aby odrobić przewagę i dzięki Garretowi i Lewisowi zakończyli trzecią część meczu wynikiem 56-50.
Ostatnią część spotkania zielonogórzanie rozpoczęli od odrabiania strat. Po trafieniach Mazurczaka i Żołnierewicza znów przegrywali o kosz, 56-54. Szybko w odpowiedzi zza łuku trafił Garret i słupszczanie odskoczyli na 5 punktów, 59-54. Na 7:05 do końca meczu pierwsze punkty w swojej karierze w zielonogórskim klubie zdobył Marble. Po serii 15-2 dla Czarnych, gospodarze prowadzili już 15 oczkami (71-56) W końcówce meczu słupszczanie byli nie do zatrzymania i mimo walki Zastalu wygrali spotkanie 80-63.
Największym problemem zielonogórzan była skuteczność. W tym meczu podopieczni Olivera Vidina zdobyli najmniej punktów w całym sezonie, mieli 37% skuteczności z gry i trafili tylko 4 na 21 rzutów zza łuku. Najlepszym zawodnikiem Zastalu był Nenadić, który zdobył 15 punktów, 7 zbiórek i 3 asysty. W zespole Czarnych najwięcej punktów zdobył Lewis (18), na wyróżnienie zasługuje także Klassen, który dołożył 17 oczek, z czego 15 z nich z rzutów za trzy.
Wyniki poszczególnych kwart:
I 23-17
II 15-18
III 18-15
IV 24-13
Punkty zdobywali:
Czarni Słupsk: Marcus Lewis 18, Marek Klassen 17, Mikołaj Witliński 10, Beau Beech 9, Dawid Słupiński 8, William Garrett 7, Jakub Musiał 7, Kalif Young 4, Bartosz Jankowski 0.
Enea Zastal BC Zielona Góra: Nemanja Nenadić 15, Jarosław Zyskowski 14, Przemysław Żołnierewicz 12, David Bremlby 7, Dragan Apić 6, Andrzej Mazurczak 4, Krzysztof Sulima 3, Devyn Marble 2, Devoe Joseph 0, Tony Meier 0.
2022-03-10 19:27:54
Kategoria: kosz / newsy












PGE Ekstraliga 2025
Orlen Basket Liga 2025/26
III Liga 3 grupa 2025/26
Superliga tenisa stołowego
I liga piłki ręcznej
II liga siatkówki
Liga Futbolu Amerykańskiego
Rejestracja
Głosowanie
Zasady
Wyniki
Kluby uczniowskie
Stowarzyszenia
Kluby sportowe
Związki sportowe
Stadiony
Hale
Pływalnie
Inne
O nas
Nasza historia
Reklama
Kontakt
Komentarze
Zib
2022-03-10 19:33:24Odpowiedź
Żenada... Potencjał jest...szybkość żadna , nazwiska same nie chcą grać...
Jak na koniec będzie 3 miejsce , to będzie wielki sukces!