Wypowiedzi zawodników Stelmet Falubazu przed inauguracją
Okres przygotowawczy dla Stelmet Falubazu Zielona Góra dobiegł końca. Zielonogórzanie już w piątek podejmą na własnym owalu Orlen Oil Motor Lublin. Dla drużyny z Winnego Grodu będzie to ostateczny sprawdzian, który da odpowiedzi na nurtujące pytania. Nie wszyscy zawodnicy Falubazu czują się w dobrej formie przed inauguracją PGE Speedway Ekstraligi.
- Myślę, że już powoli każdy z nas nie może doczekać się pierwszego spotkania. Będą to dla większości pierwsze, oficjalne zawody, więc czekamy już z niecierpliwością. Na tę chwilę atmosfera jest bardzo dobra i taka była od samego początku. Wiadomo, że sezon rządzi się własnymi prawami i mecze ligowe, więc nie chciałbym tego przedwcześnie oceniać, ale wydaję mi się, że mamy dobrą atmosferę na tę chwilę i trzeba zrobić wszystko, żeby ją utrzymać do końca sezonu. Trzeba skupić się na sobie i pojechać ten mecz na miarę swoich możliwości. Pojechać go na 100% i myślę, że nas stać, żeby postawić się Motorowi na domowym torze, bo to jest jednak mecz u nas i mamy tutaj dużo większą szansę, żeby pojechać na takim poziomie, żeby być po nim zadowolonym - Przemysław Pawlicki.
- Jeszcze jest nad czym pracować. Moja jazda jest jeszcze słaba. Stać mnie na dużą lepszą jazdę i potrzebuję więcej czasu po zimie, niż inni koledzy - Michał Curzytek.
- Czuję się cały czas dobrze. Czy się udało wszystko poukładać? Zobaczymy na treningu i przede wszystkim na meczu ligowym, bo to jest sprawdzian ostateczny. Myślę, że już wiemy nad czym pracować z całym teamem i myślę, że to przyniesie efekty. Dobrze się dogadujemy, może nawet bardzo dobrze. Mieliśmy się okazję pościgać na treningach, ale mam nadzieję, że będzie można jeszcze więcej, bo raz mnie nie było, raz Damiana. Na pewno im dalej w sezon pójdzie, tym więcej będzie wspólnej jazdy spod taśmy - Oskar Hurysz.
Źródło: Falubaz Tv
2025-04-11 09:28:35
Kategoria: zuzel / newsy