Zastal Zielona Góra – Trefl Sopot (zapowiedź)

Najbliższy rywal Zastalu to aktualny mistrz kraju. Sopocianie po pasjonującej walce pokonali w finale Kinga Szczecin odwracając serię z wyniku 1-3 na 4-3. W obecnych rozgrywkach goście mają na swoim koncie 7 zwycięstw i 3 porażki, plasując się w ścisłej czołówce OBL. Przed zielonogórzanami kolejny rywal z najwyższej półki, jednak gospodarze jak tlenu potrzebują kolejnych zwycięstw w walce o utrzymanie. Aby powalczyć Zastal musi przełamać niemoc prezentowaną po przerwie w poprzednich spotkaniach, a na najwyższym poziomie musi zagrać cała drużyna.



Najskuteczniejszym graczem w tali trenera Żana Tabaka jest Aaron Best. Kanadyjski rzucający obrońca zdobywa średnio 16 punktów, dokładając do tego 4 zbiórki i 3 asysty. Dwucyfrową średnią może pochwalić się także doskonale znany zielonogórskiej publiczności Geoffrey Groselle. Środkowy oprócz 10 punktów zdobywa także średnio ponad 6 zbiórek. Duże wsparcie pod koszem zapewnia także Andy Van Vliet. Belg do prawie 9 punktów dokłada także 4.5 zbiórki. Jako silny skrzydłowy ze średnią 7.4 punktów i 5.3 zbiórek solidnie prezentuje się Marcus Weathers. Na pozycję rozgrywającego 3 tygodnie temu do zespołu dołączył Nick Johnson. Amerykanin w pierwszych 3 występach notował ponad 14 punktów, rozdając także 4 asysty. Nową twarzą w zespole jest także Nahiem Alleyne, który zamyka zagraniczną rotację gości. Niezwykle imponująco prezentuje się skład Polaków, który otwierają Jakub Schenk i Jarosław Zyskowski, mający za sobą udaną przygodę w Zastalu. Reprezentacyjny rozgrywający zdobywa średnio ponad 14 punktów, rozdając przy tym 5.5 asysty, a popularny Zyzio dokłada ponad 13 punktów. Polską rotację uzupełniają Mikołaj Witliński oraz Bartosz Jankowski.



Trefl grający na dwóch frontach przegrał ostatnie 5 spotkań – 2 w lidze i 3 w rozgrywkach Eurocup. Mierzący w obronę tytułu sopocianie są wygłodniali zwycięstw i do Zielonej Góry przyjadą z zamiarem przełamania złej passy. Zastal w każdym meczu walczy o życie i utrzymanie w OBL. Do będącego w bardzo dobrej formie Harrisa, solidnych Thornwella i Hodge’a, dołączył w ostatnim spotkaniu Murphy, notując najlepszy mecz w sezonie. Czekając na przebudzenie Saulysa, dużo więcej oczekuje się od polskiej rotacji, która musi wnieść dodatkową energie na parkiet. Na pomeczowej konferencji w Lublinie Jovanović najwięcej uwag miał do zielonogórskiej defensywy i twarda gra w obronie będzie kluczem do dobrego wyniku. Tylko 25 procent szans na zwycięstwo gospodarzy szacowane przez bukmacherów, może nie prezentuje się okazale, jednak najwyższy czas, aby hala CRS stała się w końcu atutem Zastalu. 

Początek spotkania już w sobotę21 grudnia o godzinie 15:30.