Przemysław Pawlicki po meczu: Wiedziałem, że będzie ciężko
NovyHotel Falubaz Zielona Góra przegrał w Grudziądzu z ZOOleszcz GKM-em 43:47, ale w dwumeczu wywalczył po dobrej końcówce punkt bonusowy. W dużej mierze przyczynił się do tego Przemysław Pawlicki, dla którego był to powrotów na tor przy ulicy Hallera. Popularny Przemo reprezentował grudziądzkie barwy i jak przyznał po spotkaniu trafił z ustawieniami sprzed lat.
- Przyjeżdżając tutaj wiedziałem, że będzie ciężko, ale w trakcie zawodów nie myślisz o tym, aby się poddać. Wiedzieliśmy, że jest minus dziesięć, to będziemy szarpać, aby wywieźć chociaż bonus i to się udało zrealizować. Grudziądz jest trudnym terenem i uważam, że Falubaz po rocznej przerwie naprawdę dobrze tu wypadł. Na pewno trochę informacji na temat tego toru miałem, więc starałem się pomagać chłopakom, ale sam miałem inne silniki, a wiadomo, że nie zawsze się je ustawia. A już dwa lata minęły od mojego ostatniego pobytu tutaj. Jednak jak się trafi z silnikiem, to ustawienia sprzed lat działają, ale trzeba nad tym nieco popracować - powiedział po meczu w mixed zonie Przemysław Pawlicki.
2024-06-24 09:37:36
Kategoria: zuzel / newsy