P. Protasiewicz: W końcu trochę optymizmu
Wczoraj, 25 lipca odbyła się pierwsza runda ćwierćfinałowa Drużynowych Mistrzostw Polski Juniorów, w której żużlowcy Enei Falubazu Zielona Góra byli gospodarzami. Zielonogórscy młodzieżowcy odjechali bardzo dobre zawody i okazali się tego dnia najskuteczniejszym zespołem. Piotr Protasiewicz nie krył zadowolenia z jazdy swoich zawodników, którzy wygrywali z ekstraligowymi rywalami.
- Szło dobrze, ale w swoim ostatnim występie popsułem start i po trasie popełniłem jeden błąd, po którym również straciłem jedną pozycję. Nie spodziewałem się tego, tym bardziej, że przez cztery kółka jechałem tą ściężką, ale ze wcześniejszych czterech startów jestem zadowolony. Mamy dobry skład, chłopaki też dobrze jadą, więc mamy okazję awansować – przyznał Michał Curzytek.
- Początek był trudny, ale to też jest w dużej mierze spowodowane tym, że dwa tygodnie nie jeździłem. W piątek miałem trening, ale za dużo kółek nie zrobiłem. Pierwsze dwa biegi wyszły tak średnio, ale później złapałem rytm i było okej. Udało się wygrać dwa biegi i jak dostałem się do odsypanego to jechałem dobrze. Na takich zawodach można się wiele nauczyć i się sprawdzić – skomentował Maksym Borowiak.
- W końcu trochę optymizmu, przynajmniej na poziomie zawodów młodzieżowych. Wszyscy chłopacy odjechali dobre zawody, popełniali błędy, ale nie zawsze wszystko dobrze wychodzi. Bardzo ciasno w klasyfikacji, ale bardzo dobre zawody odjechali. Wykorzystali handicap swojego toru, zobaczymy, jak to będzie na torach wyjazdowych. Cieszę się, że ścigają się z zawodnikami ekstraligowych drużyn, także na ich tle wypadliśmy przyzwoicie – ocenił Piotr Protasiewicz.
Źródło: Radio Zielona Góra
- Początek był trudny, ale to też jest w dużej mierze spowodowane tym, że dwa tygodnie nie jeździłem. W piątek miałem trening, ale za dużo kółek nie zrobiłem. Pierwsze dwa biegi wyszły tak średnio, ale później złapałem rytm i było okej. Udało się wygrać dwa biegi i jak dostałem się do odsypanego to jechałem dobrze. Na takich zawodach można się wiele nauczyć i się sprawdzić – skomentował Maksym Borowiak.
- W końcu trochę optymizmu, przynajmniej na poziomie zawodów młodzieżowych. Wszyscy chłopacy odjechali dobre zawody, popełniali błędy, ale nie zawsze wszystko dobrze wychodzi. Bardzo ciasno w klasyfikacji, ale bardzo dobre zawody odjechali. Wykorzystali handicap swojego toru, zobaczymy, jak to będzie na torach wyjazdowych. Cieszę się, że ścigają się z zawodnikami ekstraligowych drużyn, także na ich tle wypadliśmy przyzwoicie – ocenił Piotr Protasiewicz.
Źródło: Radio Zielona Góra
2023-07-26 14:09:21
Kategoria: zuzel / newsy
Komentarze
Kufajka rencisty
2023-07-27 18:25:16Odpowiedź
Optymizm jest bo ponoć Fabian Ragus chce wrócić do jazdy
KSF05
2023-07-27 15:58:33Odpowiedź
Jeśli w tym roku nie wejdziemy do elity to już raczej nigdy.