Jerzy Kanclerz: Szykujemy się na twardą walkę
Stelmet Falubaz i Abramczyk Polonia przygotowują się do pierwszego meczu półfinałowego w 1. lidze, który zaplanowany jest na najbliższy piątek na godzinę 17:00. Według ekspertów faworytem dwumeczu są Bydgoszczanie. Jerzy Kanclerz, prezes klubu znad Brdy ocenia szanse swojego zespołu 50 na 50 i uważa, że wynik dwumeczu może być sprawą otwartą do ostatnich biegów!
- Szykujemy się na twardą walkę. Wygrany dwumecz w fazie zasadniczej dodaje nam pewności siebie, ale nie przywiązywałbym do tego za dużej wagi. Play off to zupełnie inna bajka, walka zaczyna się od początku a tamte wyniki nie mają już znaczenia. W tamtych meczach Falubaz startował bez Piotra Protasiewicza. Pepe wrócił, w ostatnim meczu wywalczył dla swojej drużyny komplet punktów i poprowadził ją do awansu. Widać, że może zrobić różnicę w meczu. Takiego wyniku może jednak nie powtórzyć, tak samo jednak, jak Krzysztof Buczkowski swojego ostatniego słabego występu. To wszystko będzie kwestią dnia, dopasowania motocykli, większego szczęścia, nawet pogody, która może dużo zmienić w przygotowaniu toru. Bez wątpienia jednak trafiliśmy na bardzo mocnego przeciwnika i czeka nas trudna przeprawa. Nasze szanse oceniam 50 na 50, wynik dwumeczu może być sprawą otwartą do ostatnich biegów. Zaczynamy na wyjeździe, powalczymy o jak najlepszy wynik. Potem zrobimy wszystko, by wywalczyć awans u siebie. Falubaz w Bydgoszczy też będzie bardzo groźny. Powtórzę jednak coś, co powiedziałem dziesięć lat temu przed meczem w ekstralidze, gdy zielonogórzanie jechali do nas - beniaminka, jako mistrzowie Polski i wysoko przegrali. Czerwonego dywanu nie będzie - zakończył Kanclerz.
Źródło: Gazeta Pomorska
Źródło: Gazeta Pomorska
2022-08-24 15:31:42
Kategoria: zuzel / newsy