J. Frątczak: To będzie potężny krok do utrzymania
Niedzielny, arcyważny mecz NovyHotel Falubazu Zielona Góra z Fogo Unią Leszno zbliża się dużymi krokami. Zwycięstwo którejkolwiek z drużyn bardzo przybliży ją do utrzymania się w PGE Speedway Ekstralidze. Jacek Frątczak wypowiedział się na temat powrotu do leszczyńskiego składu Damiana Ratajczaka i Janusza Kołodzieja, a ponadto ocenił jazdę Nazara Parnickiego oraz Benjamina Cook'a.
NovyHotel Falubaz Zielona Góra ma przed sobą arcyważny mecz z Fogo Unią Leszno, który będzie krokiem milowym dla zielonogórzan do utrzymania się w lidze w przypadku zwycięstwa. Jacek Frątczak jest zdania, że bardzo wątpliwy jest występ Damiana Ratajczaka w niedzielnej potyczce. Junior Fogo Unii Leszno, co prawda trenował już na torze, natomiast po tak poważnej kontuzji, tak szybki powrót do ścigania może mu tylko zaszkodzić. Inaczej jest w przypadku Janusza Kołodzieja. Lider leszczynian zapewne pojedzie w najbliższym meczu w Winnym Grodzie, ale tutaj należy zwrócić uwagę, że Kołodzieja był bez jazdy przez bardzo długi czas i pod znakiem zapytania stoi jego forma.
To będzie potężny krok do utrzymania, ale to jeszcze nie będzie utrzymanie. Tutaj jeszcze dużo będzie się działo w tych czterech ostatnich kolejkach. Unia Leszno ma Grudziądz u siebie, co prawda o bonus będzie ogromny kłopot, chociaż niewiadomo, patrząc na to, jak Leszno rozjechało u siebie Apator. Unia Leszno ma również u siebie osłabioną Spartę Wrocław i Stal Gorzów, która też rozjechana u siebie ostatnio. Patrząc na prędkość kolegów z Leszna na własnym torze, myślę, że będę obstawiał zwycięstwa Unii Leszno w tych spotkaniach. Jeżeli chodzi o występ Ratajczaka to jest on raczej wykluczony, kończyna wymaga odpowiedniego budowania masą mięśniową, więc Damiana Ratajczaka w tym meczu raczej nie będzie. Jeżeli chodzi o Janusza Kołodzieja to tak, ale w przypadku Damiana Ratajczaka jest to raczej wykluczone. Każdy ekstraligowy mecz jest trudny, natomiast Unia Leszno ewidentnie złapała wiatr w żagle i do tego powrót lidera Janusza Kołodzieja. Ja patrzę z dużym podziwem na Unię Leszno i zaangażowanie w klub Janusza Kołodzieja. To jest wielki zawodnik, natomiast brak ścigania to jest jednak brak ścigania.
Do Winnego Grodu na niedzielny mecz zawitają również dwa mało znane nazwiska w świecie żużlowym. Mowa o Benjaminie Cook’u oraz Nazarze Parnickim. Brytyjczyk i Ukrainiec utrzymują Fogo Unię Leszno przy życiu i punktują na bardzo solidnym poziomie w PGE Speedway Ekstralidze.
Jadą znakomicie, jak na Ekstraligę, przecież to są zdobycze punktowe na poziomie - w przypadku Bena, średnia 10 punktów na mecz, a Nazar 8-9 punktów na mecz. Jeszcze popełnia błędy Ukrainiec, ale jedzie zdecydowanie lepiej niż w ubiegłym sezonie.
Źródło: Radio Zielona Góra
To będzie potężny krok do utrzymania, ale to jeszcze nie będzie utrzymanie. Tutaj jeszcze dużo będzie się działo w tych czterech ostatnich kolejkach. Unia Leszno ma Grudziądz u siebie, co prawda o bonus będzie ogromny kłopot, chociaż niewiadomo, patrząc na to, jak Leszno rozjechało u siebie Apator. Unia Leszno ma również u siebie osłabioną Spartę Wrocław i Stal Gorzów, która też rozjechana u siebie ostatnio. Patrząc na prędkość kolegów z Leszna na własnym torze, myślę, że będę obstawiał zwycięstwa Unii Leszno w tych spotkaniach. Jeżeli chodzi o występ Ratajczaka to jest on raczej wykluczony, kończyna wymaga odpowiedniego budowania masą mięśniową, więc Damiana Ratajczaka w tym meczu raczej nie będzie. Jeżeli chodzi o Janusza Kołodzieja to tak, ale w przypadku Damiana Ratajczaka jest to raczej wykluczone. Każdy ekstraligowy mecz jest trudny, natomiast Unia Leszno ewidentnie złapała wiatr w żagle i do tego powrót lidera Janusza Kołodzieja. Ja patrzę z dużym podziwem na Unię Leszno i zaangażowanie w klub Janusza Kołodzieja. To jest wielki zawodnik, natomiast brak ścigania to jest jednak brak ścigania.
Do Winnego Grodu na niedzielny mecz zawitają również dwa mało znane nazwiska w świecie żużlowym. Mowa o Benjaminie Cook’u oraz Nazarze Parnickim. Brytyjczyk i Ukrainiec utrzymują Fogo Unię Leszno przy życiu i punktują na bardzo solidnym poziomie w PGE Speedway Ekstralidze.
Jadą znakomicie, jak na Ekstraligę, przecież to są zdobycze punktowe na poziomie - w przypadku Bena, średnia 10 punktów na mecz, a Nazar 8-9 punktów na mecz. Jeszcze popełnia błędy Ukrainiec, ale jedzie zdecydowanie lepiej niż w ubiegłym sezonie.
Źródło: Radio Zielona Góra
2024-07-02 11:50:51
Kategoria: zuzel / newsy
Komentarze
Molibdenowy Mateusz
2024-07-02 19:36:05Odpowiedź
Jeśli przegramy to jesteśmy w 1 Lidze. Nawet wygrana z Toruniem nam nic nie da. MUSIMY WYGRAĆ z Lesznem! Później mecze w Gorzowie, Częstochowie, i u siebie z Lublinem - wszystko w plecy