Enea Falubaz ZG - Wybrzeże Gdańsk (zapowiedź)
Już w najbliższą niedzielę, 9 lipca odbędzie się kolejne spotkanie na zielonogórskim stadionie żużlowym przy W69. Enea Falubaz Zielona Góra podejmie nieprzewidywalny zespół Zdunek Wybrzeża Gdańsk. Gdańszczanie to drużyna, której nie można lekceważyć, co udowodnili w ubiegłym sezonie w Winnym Grodzie, kiedy postawili mocne warunki zielonogórzanom.
W nachodzącą niedzielę odbędzie się zaległy mecz 12. kolejki 1. Ligi Żużlowej na torze przy W69. Zdunek Wybrzeże Gdańsk to kolejny rywal Enei Falubazu Zielona Góra w drodze po awans do PGE Speedway Ekstraligi. Gdańszczanie w tegorocznych rozgrywkach prezentują całkiem przyzwoitą formę i niejednokrotnie udowodnili, że stać ich na bardzo dobre wyniki. Wybrzeże przed tygodniem pewnie zwyciężyło na domowym owalu z H. Skrzydlewska Orłem Łódź. Najbliższy rywal drużyny z Winnego Grodu posiada bardzo wyrównany skład, ale w ostatnich meczach najlepiej prezentuje się Nicolai Klind. Duńczyk na chwilę obecną zajmuje czwarte miejsce w klasyfikacji najskuteczniejszych zawodników 1. Ligi Żużlowej ze średnią biegową na poziomie 2.063. Do Grodu Bachusa ponownie zawita ulubieniec zielonogórskich kibiców - Michael Jepsen Jensen, który bardzo dobrze zna zielonogórski tor. Ponadto w składzie Zdunek Wybrzeża Gdańsk znajduje się utalentowany Australijczyk, Keynan Rew, a także dobrze punktujący Mads Hansen oraz Daniel Kaczmarek. Największą bolączką gdańszczan wydaje się być formacja młodzieżowa.
- Michaela stać na większe zdobycze punktowe, co pokazały pierwsze mecze. Teraz ta intensywność zawodów jest bardzo duża. Ciało potrzebuje więcej odpoczynku, w zeszłym tygodniu zrezygnował ze Szwecji, a w tym tygodniu z Danii. Szuka regeneracji i myślę, że to będzie zupełnie inny zawodnik. Pojedziemy zrobić dobry żużel i powalczyć, zaprezentować się jak najlepiej. Na nas nie ma żadnej presji. Porażka z Falubazem jest kalkulowana. Chciałbym, żebyśmy byli drużyną, która zrobi najwięcej punktów w Zielonej Górze. To jest sport i wszystko jest składnią wielu rzeczy. Każdy jest człowiek i zdarzają się słabsze mecze. Przed pierwszym biegiem będzie 0:0. Mam nadzieję, że jak będziemy pracować tak, jak do tej pory to wstydu nie będzie - skomentował Eryk Jóźwiak.
Pierwszy mecz pomiędzy Eneą Falubazem Zielona Góra, a Zdunek Wybrzeżem Gdańsk padł łupem podopiecznych Tomasza Szymankiewicza, którzy wówczas zwyciężyli aż 53:37. Warto jednak zaznaczyć, że na gdańskim owalu, zielonogórzanie musieli radzić sobie bez zawodnika na pozycji U24. W nadchodzącym spotkaniu, Falubaz Zielona Góra będzie miał do dyspozycji Wiktora Trofimova, który w ubiegłotygodniowym starciu z Arged Malesą Ostrów pokazał się z przyzwoitej strony. Drużyna z Grodu Bachusa przystąpi do niedzielnej rywalizacji w roli faworyta. Faza play-off nadchodzi wielkimi krokami, a więc priorytetem powinno być odjechanie zawodów cało i zdrowo przed najważniejszą fazą sezonu.
- Michaela stać na większe zdobycze punktowe, co pokazały pierwsze mecze. Teraz ta intensywność zawodów jest bardzo duża. Ciało potrzebuje więcej odpoczynku, w zeszłym tygodniu zrezygnował ze Szwecji, a w tym tygodniu z Danii. Szuka regeneracji i myślę, że to będzie zupełnie inny zawodnik. Pojedziemy zrobić dobry żużel i powalczyć, zaprezentować się jak najlepiej. Na nas nie ma żadnej presji. Porażka z Falubazem jest kalkulowana. Chciałbym, żebyśmy byli drużyną, która zrobi najwięcej punktów w Zielonej Górze. To jest sport i wszystko jest składnią wielu rzeczy. Każdy jest człowiek i zdarzają się słabsze mecze. Przed pierwszym biegiem będzie 0:0. Mam nadzieję, że jak będziemy pracować tak, jak do tej pory to wstydu nie będzie - skomentował Eryk Jóźwiak.
Pierwszy mecz pomiędzy Eneą Falubazem Zielona Góra, a Zdunek Wybrzeżem Gdańsk padł łupem podopiecznych Tomasza Szymankiewicza, którzy wówczas zwyciężyli aż 53:37. Warto jednak zaznaczyć, że na gdańskim owalu, zielonogórzanie musieli radzić sobie bez zawodnika na pozycji U24. W nadchodzącym spotkaniu, Falubaz Zielona Góra będzie miał do dyspozycji Wiktora Trofimova, który w ubiegłotygodniowym starciu z Arged Malesą Ostrów pokazał się z przyzwoitej strony. Drużyna z Grodu Bachusa przystąpi do niedzielnej rywalizacji w roli faworyta. Faza play-off nadchodzi wielkimi krokami, a więc priorytetem powinno być odjechanie zawodów cało i zdrowo przed najważniejszą fazą sezonu.
2023-07-07 11:45:47
Kategoria: zuzel / newsy