Buczkowski: Nasz cel jest jeden
Stelmet Falubaz Zielona Góra już w najbliższą niedzielę zmierzy się ze Startem Gniezno w ramach 1. kolejki eWinner 1. Ligi Żużlowej. Mecze sparingowe pokazały, że Krzysztof Buczkowski będzie silnym punktem drużyny. Jak zawodnik czuje się przed startem ligi i jak ocenia przygotowania do sezonu?
Krzysztof Buczkowski w ubiegłym sezonie reprezentował barwy Motoru Lublin, z którym zdobył srebrny medal DMP. Sam zawodnik mówi, że przygotowania do sezonu eWinner 1. Ligi Żużlowej niczym nie różnią się od tych sprzed roku i Stelmet Falubaz Zielona Góra ma jeden cel na najbliższe rozgrywki:
- Moje przygotowania do sezonu nie różniły się kompletnie niczym, względem tego, jak przygotowywałem się, gdy startowałem w Ekstralidze. Dobrze wiemy, że chcąc jeździć na najwyższym poziomie, musimy inwestować dużo środków w swój sprzęt. Tutaj nie można sobie pozwolić na jakiekolwiek półśrodki. Nasz cel jest jeden – powrót do Ekstraligi, zatem nie mogło być inaczej.
Stelmet Falubaz Zielona Góra do tej pory odjechał cztery sparingi z ekstraligowymi drużynami. Zielonogórzanie zaprezentowali się stosunkowo dobrze w meczach kontrolnych, a sam Krzysztof Buczkowski udowodnił, że będzie silnym punktem zespołu w meczach ligowych:
- W tym roku jeździliśmy dosyć sporo. Cztery sparingi z wymagającymi rywalami z Ekstraligi na pewno nam dużo dały. Jesteśmy dobrze przygotowani do startu pierwszych meczów ligowych. Wiadomo, że pogoda jest w tym momencie bardzo różna i plany mogą ulec zmianie.

Podczas sparingu w Gorzowie Wielkopolskim, Krzysztof Buczkowski zanotował niebezpieczne wyglądający upadek, jednak zawodnik odczuwał ból jedynie po samym zdarzeniu. Popularny Buczek na ten moment jest w pełni gotowy do jazdy na sto procent:
- Po wypadku podczas sparingu czuję się w porządku. Odczuwałem lekkie poobijanie tuż po zdarzeniu, ale jest wszystko w porządku. Mój start od początku tego sezonu nie jest i nigdy nie był zagrożony. Jestem gotowy do jazdy.
Źródło: Przegląd Sportowy
- Moje przygotowania do sezonu nie różniły się kompletnie niczym, względem tego, jak przygotowywałem się, gdy startowałem w Ekstralidze. Dobrze wiemy, że chcąc jeździć na najwyższym poziomie, musimy inwestować dużo środków w swój sprzęt. Tutaj nie można sobie pozwolić na jakiekolwiek półśrodki. Nasz cel jest jeden – powrót do Ekstraligi, zatem nie mogło być inaczej.
Stelmet Falubaz Zielona Góra do tej pory odjechał cztery sparingi z ekstraligowymi drużynami. Zielonogórzanie zaprezentowali się stosunkowo dobrze w meczach kontrolnych, a sam Krzysztof Buczkowski udowodnił, że będzie silnym punktem zespołu w meczach ligowych:
- W tym roku jeździliśmy dosyć sporo. Cztery sparingi z wymagającymi rywalami z Ekstraligi na pewno nam dużo dały. Jesteśmy dobrze przygotowani do startu pierwszych meczów ligowych. Wiadomo, że pogoda jest w tym momencie bardzo różna i plany mogą ulec zmianie.

Podczas sparingu w Gorzowie Wielkopolskim, Krzysztof Buczkowski zanotował niebezpieczne wyglądający upadek, jednak zawodnik odczuwał ból jedynie po samym zdarzeniu. Popularny Buczek na ten moment jest w pełni gotowy do jazdy na sto procent:
- Po wypadku podczas sparingu czuję się w porządku. Odczuwałem lekkie poobijanie tuż po zdarzeniu, ale jest wszystko w porządku. Mój start od początku tego sezonu nie jest i nigdy nie był zagrożony. Jestem gotowy do jazdy.
Źródło: Przegląd Sportowy
2022-04-07 13:33:47
Kategoria: zuzel / newsy