Wypowiedzi trenerów po meczu Lechia - Carina
Lechia Zielona Góra awansowała do kolejnej rundy lubuskiego Pucharu Polski. Zielonogórzanie po bardzo wyrównanym spotkaniu, pokonali Carinę Gubin 3:2. Decydująca bramka padła w końcówce dogrywki po bardzo kontrowersyjnym rzucie karnym.
Emocje, które przeżyliśmy w tym spotkaniu to można by je podzielić na kilka spotkań. Nie mogłem już powiedzieć ani jednego słowa, bo bardzo dużo nas to kosztowało. Cieszymy się, że w takich okolicznościach udało nam się pokonać Carinę, ale też jesteśmy świadomi, że jest wiele do poprawy - Andrzej Sawicki.
Regulaminowy czas gry nie wystarczył, aby wyłonić zwycięską drużynę w 1/8 finału lubuskiego Pucharu Polski. Lechia Zielona Góra po 90 minutach remisowała z Cariną Gubin 2:2. Bramka dla zielonogórzan padła w samej końcówce dogrywki, w której sędzia główny dopatrzył się zagrania ręką w polu karnym i podyktował rzut karny dla podopiecznych Andrzeja Sawickiego. Z tą decyzją nie mógł pogodzić się trener Cariny.
Wygrany mecz wypuściliśmy z rąk i szkoda, bo zostawiliśmy bardzo dużo zdrowia. Ten rzut karny ewidentnie go nie było, bo zawodnik miał rękę schowaną z tyłu. Nie dyktuje się czegoś takiego nie widząc dobrze i w takich okolicznościach - Grzegorz Kopernicki.
Źródło: Radio Zielona Góra
Regulaminowy czas gry nie wystarczył, aby wyłonić zwycięską drużynę w 1/8 finału lubuskiego Pucharu Polski. Lechia Zielona Góra po 90 minutach remisowała z Cariną Gubin 2:2. Bramka dla zielonogórzan padła w samej końcówce dogrywki, w której sędzia główny dopatrzył się zagrania ręką w polu karnym i podyktował rzut karny dla podopiecznych Andrzeja Sawickiego. Z tą decyzją nie mógł pogodzić się trener Cariny.
Wygrany mecz wypuściliśmy z rąk i szkoda, bo zostawiliśmy bardzo dużo zdrowia. Ten rzut karny ewidentnie go nie było, bo zawodnik miał rękę schowaną z tyłu. Nie dyktuje się czegoś takiego nie widząc dobrze i w takich okolicznościach - Grzegorz Kopernicki.
Źródło: Radio Zielona Góra
2024-04-04 13:00:44
Kategoria: pilka / newsy