M. Sucharek: Nie mieliśmy jakichś klarownych sytuacji
Lechia Zielona Góra przełamała się i w końcu zwyciężyła w rozgrywkach III ligi. W minioną sobotę, podopieczni Andrzeja Sawickiego wygrali z rezerwami Miedzi Legnica w stosunku 1:0. Po bezbramkowej pierwszej połowie, zielonogórzanie wyszli na prowadzenie w drugiej fazie spotkania, którego nie oddali do ostatniego gwizdka. Drugi trener Lechii ocenił mecz, a także scharakteryzował drużyny rezerw, które występują w niższych ligach.
Lechia Zielona Góra zwyciężyła mecz w ubiegłą sobotę z Miedzią II Legnica 1:0 (0:0). Rezerwy ekstraklasowego zespołu zajmują miejsce w dolnej części tabeli, natomiast Michał Sucharek uważa, że ten fakt nie odzwierciedla ich gry. Miedzianka miała swoje okazje w pierwszej połowie spotkania, jednak nie potrafiła ich wykorzystać. Szczególne niebezpieczeństwo pod bramką zielonogórzan było podczas wykonywania stałych fragmentów gry przez przeciwnika. Zawodnicy Lechii wytrzymali pierwszą fazę meczu, a w drugiej połowie strzelili bramkę dającą prowadzenie w rywalizacji. Drugi trener zespołu z Grodu Bachusa przyznał, że drużyny rezerw mają to do siebie, że nie grają one za bardzo drużynowo, ponieważ piłkarze próbują wybić się na wyższy poziom pokazując swoje indywidualne umiejętności.
- Pierwsza połowa była bardziej subtelna. Dwa zespoły się badały. Nie mieliśmy jakichś klarownych sytuacji bramkowych. Miedzianka po naszym błędzie miała groźną sytuację, ale Wojtek dobrze się zachował. Mieli groźne rzuty rożne. Druga połowa była lepsza i to my strzeliliśmy bramkę. Zespoły rezerw są bardzo specyficzne, a to były rezerwy ekstraklasowego klubu. Dużo indywidualności, mało gry zespołem. Każdy patrzy na siebie, żeby się wybić, ale naprawdę dobry zespół i jestem zdziwiony ich miejscem w tabeli - ocenił Michał Sucharek.
Źródło: Radio Zielona Góra
- Pierwsza połowa była bardziej subtelna. Dwa zespoły się badały. Nie mieliśmy jakichś klarownych sytuacji bramkowych. Miedzianka po naszym błędzie miała groźną sytuację, ale Wojtek dobrze się zachował. Mieli groźne rzuty rożne. Druga połowa była lepsza i to my strzeliliśmy bramkę. Zespoły rezerw są bardzo specyficzne, a to były rezerwy ekstraklasowego klubu. Dużo indywidualności, mało gry zespołem. Każdy patrzy na siebie, żeby się wybić, ale naprawdę dobry zespół i jestem zdziwiony ich miejscem w tabeli - ocenił Michał Sucharek.
Źródło: Radio Zielona Góra
2023-05-16 11:59:32
Kategoria: pilka / newsy