Zastal Zielona Góra – MKS Dąbrowa Górnicza (zapowiedź)
Już w czwartek 5 grudnia o godzinie 17:30 w hali CRS Zastal ponownie zagra przed własną publicznością. Po porażkach ze Śląskiem i Kingiem, drużynami które były poza zasięgiem zielonogórzan, nadchodzi czas prawdziwej próby. Do Grodu Bachusa zawita ekipa z Dąbrowy Górniczej, a inny scenariusz niż zwycięstwo gospodarzy nie wchodzi w grę.
Najbliższy rywal Zastalu plasuje się w dolnej części tabeli, mając zaledwie jedno zwycięstwo więcej od zielonogórzan. Przed ekipą trenera Jovanovicia spotkanie z serii tych, które bezwzględnie trzeba wygrać w walce o utrzymanie w Orlen Basket Lidze. Margines błędu dawno został wyczerpany, a dodajmy, że dla gospodarzy będzie to już siódme spotkanie przed własną publicznością i najwyższy czas, aby przełamać fatalny domowy bilans.
Niekwestionowanym liderem w talii hiszpańskiego trenera Borisa Balibrea był rozgrywający Souley Boum. Amerykanin ze średnią 24.7 zdobywanych punktów prowadził w klasyfikacji najskuteczniejszych graczy całej ligi, a do tego doskonale kreował grę MKS-u rozdając średnio 6.6 asyst. Teraz swoją karierę reprezentował będzie we Francji, a szkoleniowiec gości stoi prze niezwykle trudnym zadaniem, aby na nowo poukładać grę zespołu. Przed tygodniem na pozycji rozgrywającego zadebiutował Tyler Cheese, zdobywając 23 punkty i rozdając aż 14 asyst! – i to ona ma zapełnić lukę po Boumie. Drugim strzelcem zespołu jest Raymond Cowels III, mogący grać zarówno na pozycji rzucającego jak i niskiego skrzydłowego. Zawodnik z USA zdobywa średnio 13.3 punktów, dokładając 3.5 zbiórki. Pod koszem rządzi mierzący 220 cm Mattias Markusson. Szwed, dla którego jest to pierwszy sezon na polskich parkietach, zdobywa średnio 10.3 punktów na doskonałej 71 procentowej skuteczności i dokłada prawie 10 zbiórek w każdym spotkaniu. Zagraniczną rotację uzupełniają szwedzki skrzydłowy David Hook ze średnią 4.1 punktów oraz nowy nabytek Supreme Hannah, który czeka na swój debiut w OBL. O sile polskiej rotacji stanowią Maciej Kucharek, Adam Łapeta i Marcin Piechowicz, a średnie całej trójki oscylują wokół 6 zdobywanych punktów na mecz.
Drużyna MKS-u po odejściu Bouma, potrzebuje trochę czasu aby poukładać grę z nowym rozgrywającym. Co prawda Tyler Cheese zanotował prawdziwe wejście smoka, zdobywając w debiucie 23 punkty i rozdając 14 asyst, jednak nie wystarczyło to do zwycięstwa, a formę Amerykanina zweryfikują kolejne spotkania. Zastalowcy muszą nastawić się na prawdziwą walkę pod koszem, ponieważ szwedzki kolos Markusson to jeden z najlepszych środkowych w lidze. Drużyna z Dąbrowy na papierze nie jest tak wymagającym rywalem jak ekipy Śląska czy Kinga, które pokazały zielonogórzanom jak powinno grać się w koszykówkę. Trener Jovanović od pierwszego spotkania stawia na Hodge’a i nadchodzi czas na spłatę danego zaufania. W bardzo dobrej formie są ostatnio Harris i Sitnik i oni powinni dać dużo drużynie w tym spotkaniu. Zdecydowanie więcej oczekuje się od Murphiego, który musi postawić twarde warunki pod koszem i w końcu zagrać na miarę oczekiwań. Więcej muszą pokazać także Thornwell i Saulys, a o końcowym zwycięstwie może zadecydować polska rotacja, która prezentuje się lepiej od kolegów z Dąbrowy Górniczej. Zwycięstwo da Zastalowi oddech i trochę spokoju w dalszej pracy Jovanovicia. Natomiast jeśli zielonogórzanie przegrają to spotkanie to zostaną na samym dnie ligowej tabeli, a o optymizm będzie naprawdę bardzo ciężko.
Początek spotkania już w czwartek 5 grudnia o godzinie 17:30.
Niekwestionowanym liderem w talii hiszpańskiego trenera Borisa Balibrea był rozgrywający Souley Boum. Amerykanin ze średnią 24.7 zdobywanych punktów prowadził w klasyfikacji najskuteczniejszych graczy całej ligi, a do tego doskonale kreował grę MKS-u rozdając średnio 6.6 asyst. Teraz swoją karierę reprezentował będzie we Francji, a szkoleniowiec gości stoi prze niezwykle trudnym zadaniem, aby na nowo poukładać grę zespołu. Przed tygodniem na pozycji rozgrywającego zadebiutował Tyler Cheese, zdobywając 23 punkty i rozdając aż 14 asyst! – i to ona ma zapełnić lukę po Boumie. Drugim strzelcem zespołu jest Raymond Cowels III, mogący grać zarówno na pozycji rzucającego jak i niskiego skrzydłowego. Zawodnik z USA zdobywa średnio 13.3 punktów, dokładając 3.5 zbiórki. Pod koszem rządzi mierzący 220 cm Mattias Markusson. Szwed, dla którego jest to pierwszy sezon na polskich parkietach, zdobywa średnio 10.3 punktów na doskonałej 71 procentowej skuteczności i dokłada prawie 10 zbiórek w każdym spotkaniu. Zagraniczną rotację uzupełniają szwedzki skrzydłowy David Hook ze średnią 4.1 punktów oraz nowy nabytek Supreme Hannah, który czeka na swój debiut w OBL. O sile polskiej rotacji stanowią Maciej Kucharek, Adam Łapeta i Marcin Piechowicz, a średnie całej trójki oscylują wokół 6 zdobywanych punktów na mecz.
Drużyna MKS-u po odejściu Bouma, potrzebuje trochę czasu aby poukładać grę z nowym rozgrywającym. Co prawda Tyler Cheese zanotował prawdziwe wejście smoka, zdobywając w debiucie 23 punkty i rozdając 14 asyst, jednak nie wystarczyło to do zwycięstwa, a formę Amerykanina zweryfikują kolejne spotkania. Zastalowcy muszą nastawić się na prawdziwą walkę pod koszem, ponieważ szwedzki kolos Markusson to jeden z najlepszych środkowych w lidze. Drużyna z Dąbrowy na papierze nie jest tak wymagającym rywalem jak ekipy Śląska czy Kinga, które pokazały zielonogórzanom jak powinno grać się w koszykówkę. Trener Jovanović od pierwszego spotkania stawia na Hodge’a i nadchodzi czas na spłatę danego zaufania. W bardzo dobrej formie są ostatnio Harris i Sitnik i oni powinni dać dużo drużynie w tym spotkaniu. Zdecydowanie więcej oczekuje się od Murphiego, który musi postawić twarde warunki pod koszem i w końcu zagrać na miarę oczekiwań. Więcej muszą pokazać także Thornwell i Saulys, a o końcowym zwycięstwie może zadecydować polska rotacja, która prezentuje się lepiej od kolegów z Dąbrowy Górniczej. Zwycięstwo da Zastalowi oddech i trochę spokoju w dalszej pracy Jovanovicia. Natomiast jeśli zielonogórzanie przegrają to spotkanie to zostaną na samym dnie ligowej tabeli, a o optymizm będzie naprawdę bardzo ciężko.
Początek spotkania już w czwartek 5 grudnia o godzinie 17:30.
2024-12-04 12:16:42
Kategoria: kosz / newsy