Wypowiedzi po porażce ze Śląskiem Wrocław
Enea Stelmet Zastal Zielona Góra przegrał czwartkowe spotkanie w Orlen Basket Lidze ze Śląskiem Wrocław 76:80. Dla zielonogórzan był to pierwszy mecz pod wodzą nowego trenera. Virginjus Syrvidis był zadowolony z gry swoich podopiecznych, jednak zaznaczył, że bardzo dużo rzeczy jest jeszcze do poprawy. Litwin był zadowolony z gry Dariousa Hall'a, który zdobył dla drużyny najwięcej punktów w spotkaniu.
A. Lewandowski - Źle podałem w ostatniej akcji, ale biorę to na siebie. Trzymamy się razem i w przyszłym meczu będzie na pewno lepiej. Było chyba zawahanie ze strony A.J., bo powinien zrollować. Byłem pewny, że poda pod kosz, albo będzie sam grał jeden na jeden. Z tego poszła taka strata w ostatniej akcji. Nie trafiliśmy dużo rzutów. Wynik był mały, ale na pewno mamy obronę do poprawy. Mimo wszystko w tej obronie poprawiliśmy grę. Jeszcze możemy wygrać sporo meczów i ten mecz to pokazał. Są pierwsze zmiany i znaki, że gramy lepiej. Od początku czuliśmy, że możemy to wygrać. Niepotrzebnie postawiliśmy ich na linii rzutów wolnych w końcówce, ale patrzymy pozytywnie na kolejne mecze.
M. Kołodziej - Bardzo chcieliśmy wygrać, znowu było bardzo blisko. Zabrakło chłodnej głowy w końcówce. Jesteśmy w miarę zadowoleni, jak te nowe pomysły wychodziły. Powrót do obrony, zastawienie zawodników też wyglądało lepiej. Dzielenie się piłką również. Wszystko wychodziło nieźle, ale to potrzeba jeszcze dużo czasu, żeby wyglądało to, jak trzeba. Bolesna porażka, natomiast można z tego wyciągnąć dużo pozytywów. Walczyliśmy o każdą piłkę, każdy dał od siebie ile mógł, ale te detale musimy poprawić.
V. Syrvidis - W pierwszej połowie nasi przeciwnicy zrobili zdecydowanie za dużo zbiórek w ataku i to był problem. W drugiej było lepiej, małe błędy w obronie. Oczywiście ostatnia akcja nie powinna tak wyglądać. Musimy być agresywni nie tylko w obronie, ale także w ataku. Cieszę się, że jest poprawa, ale musimy mieć większe skupienie. Dobrze graliśmy piłką, mało strat. Podobała się gra Hall’a. Pokazaliśmy, że jest progres.
Źródło: Radio Zielona Góra
M. Kołodziej - Bardzo chcieliśmy wygrać, znowu było bardzo blisko. Zabrakło chłodnej głowy w końcówce. Jesteśmy w miarę zadowoleni, jak te nowe pomysły wychodziły. Powrót do obrony, zastawienie zawodników też wyglądało lepiej. Dzielenie się piłką również. Wszystko wychodziło nieźle, ale to potrzeba jeszcze dużo czasu, żeby wyglądało to, jak trzeba. Bolesna porażka, natomiast można z tego wyciągnąć dużo pozytywów. Walczyliśmy o każdą piłkę, każdy dał od siebie ile mógł, ale te detale musimy poprawić.
V. Syrvidis - W pierwszej połowie nasi przeciwnicy zrobili zdecydowanie za dużo zbiórek w ataku i to był problem. W drugiej było lepiej, małe błędy w obronie. Oczywiście ostatnia akcja nie powinna tak wyglądać. Musimy być agresywni nie tylko w obronie, ale także w ataku. Cieszę się, że jest poprawa, ale musimy mieć większe skupienie. Dobrze graliśmy piłką, mało strat. Podobała się gra Hall’a. Pokazaliśmy, że jest progres.
Źródło: Radio Zielona Góra
2024-03-01 11:50:24
Kategoria: kosz / newsy