Wypowiedzi po meczu z GTK Gliwice
Enea Zastal BC Zielona Góra przerwała złą passę i w czwartkowym spotkaniu pokonała GTK Gliwice. Podpieczni trenera Olivera Vidina zdobyli 102 punkty, oddając przy tym 19 celnych rzutów z dystansu. Za co szkoleniowiec zielonogórzan pochwalił swoją drużynę, a jakie błędy według trenera rywali popełnił jego zespół?
Oliver Vidin – trener Enei Zastalu BC Zielona Góra:
„Wygraliśmy trochę pewności siebie po tylu porażkach głównie w lidze VTB. Jak ktoś trafi dziewiętnaście <>, jak my dzisiaj, to niemożliwe jest przegrać. Nie wiem, nie słyszałem nigdy, żeby ktoś trafił dziewiętnaście / dwadzieścia <>, że przegrał mecz. Dzieliliśmy się piłką, utrzymaliśmy przewagę w ataku. Jak zrobiliśmy przewagę jeden na jeden albo dwa na dwa przez pick & roll, to utrzymaliśmy. Staraliśmy się nie stracić piłki, przechodziła z ręki do ręki, dopóki ktoś, kto się dobrze czuje, kto był na dobrej pozycji, nie rzucał tej piłki. Dlatego jest taki procent rzutów. Widzę, że grali na dużej intensywności, bo 68 rzutów jednej drużyny plus wolne, to jest za dużo. Nie ma co, to jest jeden mecz, jedno zwycięstwo. Sezon jest bardzo długi, będą dobre zwycięstwa i brzydkie porażki, to jest część sezonu. Jesteśmy nową drużyną, ja to będę powtarzać. Każdy wie, że tu jest dwunastu nowych zawodników, nowy trener jest, nowy drugi asystent trenera, to trzy miesiące razem to bardzo mało.”
David Brembly – zawodnik Enei Zastalu BC Zielona Góra:
„Po pierwsze cieszymy się bardzo ze zwycięstwa. Jak się miesiąc nie wygrywa meczu, to jest takie lekkie poddenerwowanie, bo się trenuje ciężko i tego wyniku nie ma. Więc po pierwsze, jestem bardzo zadowolony, że żeśmy dzisiaj dociągnęli to do końca. Bardzo mi się podobało, jak graliśmy w ofensywie. Ta piłka chodziła, nikt nie próbował tego wziąć na swoje plecy, tylko piłka naprawdę zawsze albo przeważnie trafiała do otwartego zawodnika. To jest super i mam nadzieję, że tak nam zostanie. A co do obrony – były naprawdę dobre momenty, były momenty, które jeszcze musimy poprawić, ale pracujemy nad tym cały czas.”
„Wygraliśmy trochę pewności siebie po tylu porażkach głównie w lidze VTB. Jak ktoś trafi dziewiętnaście <>, jak my dzisiaj, to niemożliwe jest przegrać. Nie wiem, nie słyszałem nigdy, żeby ktoś trafił dziewiętnaście / dwadzieścia <>, że przegrał mecz. Dzieliliśmy się piłką, utrzymaliśmy przewagę w ataku. Jak zrobiliśmy przewagę jeden na jeden albo dwa na dwa przez pick & roll, to utrzymaliśmy. Staraliśmy się nie stracić piłki, przechodziła z ręki do ręki, dopóki ktoś, kto się dobrze czuje, kto był na dobrej pozycji, nie rzucał tej piłki. Dlatego jest taki procent rzutów. Widzę, że grali na dużej intensywności, bo 68 rzutów jednej drużyny plus wolne, to jest za dużo. Nie ma co, to jest jeden mecz, jedno zwycięstwo. Sezon jest bardzo długi, będą dobre zwycięstwa i brzydkie porażki, to jest część sezonu. Jesteśmy nową drużyną, ja to będę powtarzać. Każdy wie, że tu jest dwunastu nowych zawodników, nowy trener jest, nowy drugi asystent trenera, to trzy miesiące razem to bardzo mało.”
David Brembly – zawodnik Enei Zastalu BC Zielona Góra:
„Po pierwsze cieszymy się bardzo ze zwycięstwa. Jak się miesiąc nie wygrywa meczu, to jest takie lekkie poddenerwowanie, bo się trenuje ciężko i tego wyniku nie ma. Więc po pierwsze, jestem bardzo zadowolony, że żeśmy dzisiaj dociągnęli to do końca. Bardzo mi się podobało, jak graliśmy w ofensywie. Ta piłka chodziła, nikt nie próbował tego wziąć na swoje plecy, tylko piłka naprawdę zawsze albo przeważnie trafiała do otwartego zawodnika. To jest super i mam nadzieję, że tak nam zostanie. A co do obrony – były naprawdę dobre momenty, były momenty, które jeszcze musimy poprawić, ale pracujemy nad tym cały czas.”
Robert Witka – trener GTK Gliwice:
„Gratulacje dla Zielonej Góry za bardzo dobry mecz. Od początku byli bardzo przygotowani na nasze podwojenia pod koszem i bardzo łatwo to rozrzucali, znajdowali strzelców na obwodzie. Dzisiaj Zastal był bardzo skuteczny i trafiał wszystko. Gdzieś musieliśmy zaryzykować, chcieliśmy zamknąć grę pod koszem, ale skarcili nas na obwodzie, ale to nie był największy problem. Największy problem był taki, że po prostu zagraliśmy w tym meczu za miękko i jeżeli chcemy nawiązać walkę z takim zespołem, szczególnie na wyjeździe, musimy być dużo bardziej twardzi i grać z większym zaangażowaniem, i po prostu twardziej. To, co robiliśmy, robiliśmy, bo takie były założenia, ale robiliśmy to wszystko za słabo, za miękko, w niedoczasie i Zastal to bardzo dobrze wykorzystał. Zasłużenie wygrał w tym spotkaniu.”
Źródło: Radio Zielona Góra
2021-10-28 21:47:55
Kategoria: kosz / newsy