WKS Śląsk Wrocław - Enea Zastal BC Zielona Góra 85-78
Niestety koszykarzom z Zielonej Góry nie udalo się zatrzymać niepokonanego Śląska Wrocław. Enea Zastal BC Zielona Góra przegrał noworoczny mecz Energa Basket Ligi 78-85. Wrocławianie od samego początku dyktowali tempo gry utrzymując bezpieczną przewagę. Najwięcej punktów dla ekipy z Winnego Grodu zdobył Przemysław Żołnierewicz.
Gospodarze lepiej weszli w mecz, rozpoczynając od prowadzenia 10:2. Dzięki kontrom zielonogórzan, głównie Żołnierewicza i Kutlesicia, Zastal zbliżył się do Śląska na jedno oczko (11:10). Niestety w końcówce pierwszej kwarty ponownie zaatakowali wrocławianie, którzy ustanowili jej wynik na 23:17.
Po krótkiej przerwie do ataku ruszył Bibbs, który po serii 6:0 umocnił Śląsk na prowadzeniu. Zastal tracił już 12 oczek. Zielonogórzanie jednak zaliczyli zryw, a po trójkach Alforda i Hadzibegovicia oraz wsadach Żołniereiwcza i Jana Wójcika, ponownie zbiżyli się do wrocławian na dwa oczka. To wyraźnie rozzłościło gospodarzy, którzy wykorzystując chwilową niemoc swoich przeciwników rozgrali serię 12:0. Przed zmianą stron WKS prowadził już 46:37.
W drugiej połowie z dystansu rozstrzelał się Sebastian Kowalczyk. Po dwóch jego trójkach i akcjach Hadzibegovicia i Alforda, Zastal ponownie zbliżył się do Śląska na trzy punkty (59-56). Z dystansu trafiali jeszcze Jakub Nizioł i Bryce Alford i przed ostatnią kwartą na tablicy widniał wynik 62-59.
W czwartej kwarcie WKS rozegrał serię 10:0, ponownie uciekając Zastalowi. Mimo prób ze strony Hadzibegovicia i Alfrorda, czas do końca meczu upływał nieuchronnie. Finalnie triumfowali wrocławianie, którzy wygrali cały mecz 85-78, pozostając jedyną niepokonaną drużyną w Energa Basket Lidze.
Po krótkiej przerwie do ataku ruszył Bibbs, który po serii 6:0 umocnił Śląsk na prowadzeniu. Zastal tracił już 12 oczek. Zielonogórzanie jednak zaliczyli zryw, a po trójkach Alforda i Hadzibegovicia oraz wsadach Żołniereiwcza i Jana Wójcika, ponownie zbiżyli się do wrocławian na dwa oczka. To wyraźnie rozzłościło gospodarzy, którzy wykorzystując chwilową niemoc swoich przeciwników rozgrali serię 12:0. Przed zmianą stron WKS prowadził już 46:37.
W drugiej połowie z dystansu rozstrzelał się Sebastian Kowalczyk. Po dwóch jego trójkach i akcjach Hadzibegovicia i Alforda, Zastal ponownie zbliżył się do Śląska na trzy punkty (59-56). Z dystansu trafiali jeszcze Jakub Nizioł i Bryce Alford i przed ostatnią kwartą na tablicy widniał wynik 62-59.
W czwartej kwarcie WKS rozegrał serię 10:0, ponownie uciekając Zastalowi. Mimo prób ze strony Hadzibegovicia i Alfrorda, czas do końca meczu upływał nieuchronnie. Finalnie triumfowali wrocławianie, którzy wygrali cały mecz 85-78, pozostając jedyną niepokonaną drużyną w Energa Basket Lidze.
Punkty zdobywali:
WKS Śląsk Wrocław: Jeremiah Martin 25, Jakub Nizioł 14, Aleksander Dziewa 14, Ivan Ramljak 14, Justin Bibbs 8, Szymon Tomczak 4, Kodi Justice 3, Łukasz Kolenda 2, Daniel Gołębiowski 0, Artsiom Parakhouski 1.
Enea Zastal BC Zielona Góra: Przemysław Żołnierewicz 16, Dusan Kutlesić 15, Bryce Alford 14, Alen Hadzibegovic 12, Sebastian Kowalczyk 7, Aleksandar Zecevic 6, Szymon Wójcik 3, Kareem Brewton 3, Jan Wójcik 2.
2023-01-01 20:28:23
Kategoria: kosz / newsy