Vidin na dłużej, nowy skład na celowniku Zastalu
Po zakończeniu rozgrywek Energa Basket Ligi ruszyła maszyna transferowa na koszykarskim rynku. Wiadomym jest, że trener Oliver Vidin pozostanie w Zielonej Górze na kolejny sezon, a według Janusza Jasińskiego, zarząd klubu chce zaproponować Serbowi trzyletni kontrakt. Po kiepskim zakończeniu sezonu czas również zacząć budować nowy Zastal.
W rozmowie z radiem Zielona Góra, współwłaściciel Enea Zastalu BC Zielona Góra podkreślił, że on sam chce dalej współpracować z trenerem Vidinem:
Polska część składu nowej zielonogórskiej drużyny będzie opierać się na zawodnikach młodych, którzy chcą zaistnieć, ale takich, którzy pokazali już swój potencjał.
– Mamy koncepcję świeżej drużyny, pełnej nowych nazwisk, z zawodnikami na dłuższych kontraktach – powiedział współwłaściciel Enei Zastalu BC Zielna Góra.
– Rada Nadzorcza jeszcze się nie wypowiedziała, ale ja będę chciał, abyśmy zaproponowali trenerowi Vidinowi dłuższy kontrakt, najlepiej trzyletni. Jestem bardzo zadowolony z tego roku pracy trenera Vidina. Wynik sportowy jest okrutny, ale pamiętajmy, że przegraliśmy z mistrzami Polski. Jest bardzo wiele rzeczy, których nie widać, ale wszyscy chyba wiedzą, jak ciężko pracuje się obecnie w Zielonej Górze.
Zastal czekają także spore zmiany kadrowe, a na rynku już słychać o pierwszych ruchach transferowych. Jednym z nich ma być odejście Jarosława Zyskowskiego, który otrzymał propozycję trzyletniego kontraktu z Treflem Sopot, który w najbliższym sezonie będzie prowadzony przez Żana Tabaka. Obaj mieli już okazję współpracować razem w Zastalu, a pod skrzydłami Tabaka Zyskowski zdobył nagrodę MVP polskiej ligi w przerwanym (z powodu pandemii) sezonie 2019/2020.
– „Zyzio” ma nadal obowiązujący kontrakt, więc jeśli pójdzie do Trefla, to będzie to musiało nastąpić za zgodą naszego klubu. Nie dziwię się jednak, że osoba Żana Tabaka może być dla niego magnesem po podjęcia takiej decyzji. Szanujemy go bardzo, pamiętamy, ile zrobił jako trener pracując w Zielonej Górze – powiedział Janusz Jasiński.
Trener Tabak buduje w Sopocie silną drużynę. Współwłaściciel Zastalu zdradził, że w kręgu zainteresowań zielonogórzan był między innymi Andrzej Pluta, który odrzucił ofertę Zastalu i zdecydował się na grę właśnie w Treflu.
Zainteresowanie na rynku transferowym wzbudza także Andy Mazurczak, który po udanej końcówce sezonu w barwach Zastalu, niemal na pewno w Zielonej Górze nie zostanie. Najbardziej prawdopodobnym jest transfer Mazurczaka do Kinga Szczecin, który prowadzi były asystent trenera Zastalu – Arkadiusz Miłoszewski. W kręgu zainteresowań szczecinian jest także Krzysztof Sulima.
Polska część składu nowej zielonogórskiej drużyny będzie opierać się na zawodnikach młodych, którzy chcą zaistnieć, ale takich, którzy pokazali już swój potencjał.
– Mamy koncepcję świeżej drużyny, pełnej nowych nazwisk, z zawodnikami na dłuższych kontraktach – powiedział współwłaściciel Enei Zastalu BC Zielna Góra.
Dodał też, że jest spokojny, iż Przemysław Żołnierewicz nie będzie chciał odejść i pozostanie w klubie do końca kontraktu. Nieoficjalne informacje mówią o tym, że Zastal ma na oku takie nazwiska jak Jakub Nizioł, Daniel Gołębiowski, Michał Kołodziej czy Michał Samsonowicz.
2022-06-01 08:39:56
Kategoria: kosz / newsy