Janusz Jasiński o dalszych losach trenera Vidina
Enea Zastal BC zanotował średni sezon, po którym pierwszy raz od dzisięciu lat nie awansował do strefy medalowej. Największym problemem zespołu były nietrafione decyzje w sprawie Fraziera, rotacje na pozycji numer jeden i finalnie opuszczenie drużyny przez Davoe Josepha przed najważniejszymi meczami ćweirćfinałowymi. O błędne decyzje obwiniany jest trener Oliver Vidin. Czy pozostanie on w Zielonej Górze na kolejny sezon?
Na temat dalszych losów trenera Olievar Vidina, jego ewentualnego następcy oraz tego, w jakim miejscu w polskiej koszykówce znajduje się Zielona Góra opowiedział właściciel klubu, Janusz Jasiński:
- Rada nadzorcza podejmie decyzję. (…) Ocena Olivera Vidina jest to ocena całkowita a nie tylko i wyłącznie jednego czy drugiego meczu. Ja się generalnie upieram przy kontynuacji bo uważam, że tylko kontynuacją można coś zrobić. Trener to jest przede wszystkim boisko, druga kwestia to jest szatnia a trzecia to są kontakty z klubem. Kolejna to wytrzymałość na problemy pozasportowe. To jest cały konglomerat, który ja biorę pod uwagę. Kibice z reguły widzą tylko wycinek z tego co my robimy. W profesjonalnym klubie nie wynik jest najważniejszy, w profesjonalnym klubie nie można uzależniać czy jest dobry czy zły po osiągniętych wynikach. Musimy zdawać sobie sprawę, że ileś w tym całym biznesie to jest jednak trochę szczęście, trochę pech, trochę kontuzja, trochę inne rzeczy. Stabilne kluby są stabilnymi nie dlatego, że co roku zdobywają mistrzostwo bo są w czubie. One są stabilne dlatego, że mają swoją stabilną politykę, stabilnie rozwijają swój brand, dają ekwiwalent swoim sponsorom i cieszą mieszkańców. Przy tak dużej konkurencji jak jest dzisiaj, w tak małym mieście jakim jest Zielona Góra, przy naprawdę słabej populacji i naprawdę słabych dochodach mieszkańców miasta i firm które tu są w porównaniu do takich miast jak Warszawa, Wrocław, Gdynia, Lublin, Szczecin i Bydgoszcz to patrząc na siłę regionu powinniśmy być na 11-12 miejscu w lidze i walczyć ze Stargardem i innymi małymi ośrodkami. Stabilny klub to taki, który się stabilnie zachowuje w czasie, między innymi w kwestiach jak inwestuje i jak rozwija temat relacji trenerskich. Co z tego, że ja dzisiaj zaproszę do współpracy trenera z Euroligi, jeśli on zapyta o finanse i relacje z miastem. Co ja mu powiem? Że nie dostajemy pieniędzy i miasto odstrasza nam sponsorów? Efekt jest taki, że 90% trenerów mi powie, że nie chce walczyć na boisku i poza nim. Vidin jest na dorobku, przeżył naście lat jako trener i z punktu widzenia trenera on musi brać na siebie takie chellenge ale nie wszyscy muszą. (…) Rada nadzorcza podejmie ostateczną decyzję i taką decyzję będziemy musieli uszanować.
Źródło: Radio Zielona Góra
2022-05-11 08:45:41
Kategoria: kosz / newsy