F. Put: Na pewno debiut wymarzyłem sobie lepiej
Dwa mecze w lidze VTB i dwie porażki na koncie zielonogórskiej drużyny. Rywale okazali się zbyt mocni dla Stelmetu Enei BC Zielona Góra. W zespole Żana Tabaka wielu zawodników zadebiutowało w rosyjskiej lidze. Jednym z nich był Filip Put, który opowiedział o pierwszych występach w Rosji i o ostatnim pojedynku z Lokomotivem.
"Myślę, że tak na pewno podjęliśmy walkę, ale ogólnie przez 40 minut tej walki trochę zabrakło stricte w pomalowanym - tam straciliśmy bardzo dużo punktów, tam Lokomotiv był bardzo skuteczny i zbijali nam czasem piłki znad głowy i dobijali. Byliśmy na to uczuleni, jednak trochę tej fizyki nam zabrakło. Też można powiedzieć, że mimo tej walki, mimo meczu na styku, ta trochę krótsza rotacja, bo graliśmy bez Daniela, także graliśmy w osiem osób, znowu problemy z faulami - trochę ich nałapaliśmy i taki wynik końcowy. Myślę, że na pewno staraliśmy się jak mogliśmy, no ale niestety nie przywieziemy zwycięstwa z tego wyjazdu."
Rywale odskoczyli Stelmetowi w drugiej kwarcie, którą wygrali 23:12.
"Wtedy zrobili przewagę, mimo że później goniliśmy, to też jest na tyle klasowy rywal, że poczuli to takie zbliżenie do nas na trzy czy tam pięć punktów no to też odpowiadali na to jakąś trójką daleką, gdy graliśmy strefą, bądź akcją właśnie po zbiórce w ataku. Przez tę drugą kwartę cały czas goniliśmy, nie byliśmy w komfortowej sytuacji, gdzie mieliśmy jakąś przewagę większą."
Filip Put pierwszy raz wystąpił w lidze VTB w meczu z Zenitem Saint Petersburgiem. Nie zdobył wtedy żadnego "oczka". Natomiast w spotkaniu z Lokomotivem trafił dwie "dwójki" i skończył pojedynek z 4 punktami.
"Do tej pory same mecze w Polsce w plk, tutaj nagle na takim poziomie i to jeszcze zaczęliśmy z rywalami z najwyższej półki - z Zenitem i Loko, także wielkie wydarzenie w moim życiu na pewno. Na pewno jakieś tam emocje mną targały, jakiś tam minimalny stres był. Na pewno ten mój debiut wymarzyłem sobie dużo lepiej, ale pierwsze koty za płoty i może do tych następnych meczów podejdę mniej emocjonalnie i będzie to wyglądało na parkiecie."
Źródło: Radio Zielona Góra
2020-09-28 18:11:01