Enea Zastal BC - Arriva Twarde Pierniki Toruń (zapowiedź)

Arriva Twarde Pierniki Toruń to drużyna, która w tym sezonie prezentuje się poniżej oczekiwań. Z bilansem 4 zwycięstw i 13 porażek zajmuje aktualnie ostatnie miejsce w ligowej tabeli. W ostatnim czasie zespół przeszedł jednak niemałą rewolucję. Klub zdecydował się zwolnić dotychczasowego trenera, Serba Milosa Mitrovicia i w jego miejsce zatrudnił Cedrica Heitza, który jest pierwszym francuskim szkoleniowcem w historii Energa Basket Ligi. Pod wodzą nowego szkoleniowca zespół z Torunia rozegrał dotychczas trzy spotkania. Pierwsze co prawda przegrał, jednak dobrze zaprezentował się Gdyni, kiedy to pokonał miejscową Arkę 99-87. W ostatniej kolejce zespół Cedrica Heitza fatalnie zagrał w Ostrowie, gdzie uległ BM Stali aż 58-90. Torunianie w całym meczu umieścili w koszu tylko 22 na 68 oddanych prób z pola, w tym 6 na 28 za trzy. W dużej mierze to wynik drugiej kwarty przypieczętował los Twardych Pierników, ponieważ przegrali ją w stosunku  31:8.

Poza sztabem trenerskim, także w składzie zawodniczym torunianie przeprowadzili roszadę. W czwartek klub poinformował o pozyskaniu nowego podkoszowego. To Amerykanin Dallas Walton, który obecny sezon rozpoczął w rumuńskim CSU Sibiu. Rozegrał tam 14 spotkań ligowych, w trakcie których notował średnio 9,5 pkt i 5,3 zbiórki. Jest to pierwszy zawodowy sezon Waltona, który wcześniej grał w lidze NCAA. Prawdopodobnie zadebiutuje on w sobotnim meczu z Zastalem. Dodatkowo klub zmaga się z problemami dotyczącymi swojego lidera, Vasa Pušica (średnio 16,9 pkt na mecz). Wszystko wskazuje na to, że od środy nie pojawia się on na treningach drużyny zasłaniając się chorobą, a jego agent dążył do rozwiązania kontraktu. Powodem ma być między innymi zmiana szkoleniowca, ponieważ Pusic zdecydował się grać dla Twardych Pierników właśnie ze względu na Milosa Mitrovicia. Serbski zawodnik jest na celowniku WKS Śląska Wrocław, jednak toruński klub nie ułatwia mu odejścia. Rzucili  oni bowiem mistrzom Polski zaporową kwotę wykupu kontraktu 27-letniego serbskiego koszykarza (w umowie nie było wcześniej zapisanej kwoty buy-outu) i raczej nic nie wskazuje na to aby Śląsk wyłożył tak duże pieniądze. Najnowsze informacje donoszą, że klub zaczął rozglądać się już za nowym graczem obwodowym, który miałby zająć miejsce Vasy Pusicy.

Enea Zastal BC Zielona Góra ma za sobą z kolei udany wyjazd do Słupska, gdzie po ciężkim, wyrównanym meczu pokonał Czarnych 66-64. Po tym zwycięstwie podopieczni trenera Olivera Vidina zajmują 9 miejsce w ligowej tabeli z bilansem 9 wygranych i 9 porażek. Dokładnie taki sam bilans mają Anwil Włocławek i pokonani w poniedziałek Czarni Słupsk, dlatego wygrana w sobotnim spotkaniu będzie tak ważna w kontekście walki o miejsce w fazie play-off. Nie cichną jednak pogłoski na temat ewentualnego odejścia najlepszego zawdnika Zastalu - Alena Hadzibegovicia. Czarnogórski zawodnik kuszony jest ofertami z innych klubów (między innymi ze Śląska), otrzymał także oferty z zza granicy, z ligi włoskiej. Trener Oliver Vidin uspokaja jednak, że obecność Hadzibegovicia w Zielonej Górze nie jest zagrożona. Jest on związany z drużyną dwuletnim kontraktem, w którym nie ma ewentualnej kwoty buy-outu. Z racji tego, że zobowiązania wynikające z kontraktu są regulowane z zawodnikiem na czas, nie ma na ten moment opcji aby któryś z klubów mógł przejąć czarnogórskiego centra.

W pierwszej rudznie wygrana z Twardymi Piernikami Toruń była pierwszym triumfem zielonogórzan w sezonie 2022/2023. Zastal, który prezentował bardzo dobrą, poukładaną i zespołową koszykówkę, całkowicie zdominował Twarde Pierniki już w drugiej kwarcie i bezpiecznie dowiózł prowadzenie do końca spotkania, finalnie zwyciężając 89-72.

Mecz rewanżowy pomiędzy Enea Zastalem BC Zielona Góra, a Twardymi Piernikami Toruń zaplanowano na sobotę, 4 lutego. Początek spotkania o godzinie 17:30. Transmisja za pośrednictwem Emocje.tv.