ENBL: CSO Voluntari - Enea Stelmet Zastal 97-77
W środowy wieczór koszykarze Enea Stelmet Zastalu Zielona Góra przegrali spotkanie ligi północnoeuropejskiej przeciwko rumuńskiemu CSO Voluntari. Zaledwie 4 celne trójki, przy dwunastu trafieniach gości sprawiły, że osłabieni zielonogórzanie potrafili nawiązać walkę z rywalem tylko w pierwszej połowie meczu.
Drużyna prowadzona przez trenera Davida Dedka wystąpiła w przewidywanym osłabieniu. W składzie zabrakło Novaka Musicia, a pojawił się w nim, choć w meczu nie wystąpił, Marcin Woroniecki. Obaj zmagają się z drobnymi kontuzjami i trener postanowił oszczędzać ich przed planowanymi meczami Orlen Basket Ligi.
Początek spotkania był wyrównany, a przez pierwsze minuty oba zespoły wymieniały się praktycznie kosz za kosz. Dopiero w połowie kwarty miejscowi odskoczyli na 16-9, po dwóch trójkach i trafieniu spod kosza w wykonaniu Trevona Allena. Zastal jednak starał się gonić wynik. Dwa oczka wywalczył Darious Hall, a trafienie z dystansu dołożył Jeriah Horne. Szybko jednak trójką odpowiedziało na to Voluntari, lecz zielonogórzanie nie zamierzali odpuszczać. Pod koszem dobrze prezentował się Wójcik, zza łuku celował Washington i na tablicy widniał remis 19-19. W końcówce kwarty jednak lepsi byli miejscowi, który głownie za sprawą trafionych rzutów osobistych po przewinieniach zielonogórzan, odskoczyli na 27-21.
Początek spotkania był wyrównany, a przez pierwsze minuty oba zespoły wymieniały się praktycznie kosz za kosz. Dopiero w połowie kwarty miejscowi odskoczyli na 16-9, po dwóch trójkach i trafieniu spod kosza w wykonaniu Trevona Allena. Zastal jednak starał się gonić wynik. Dwa oczka wywalczył Darious Hall, a trafienie z dystansu dołożył Jeriah Horne. Szybko jednak trójką odpowiedziało na to Voluntari, lecz zielonogórzanie nie zamierzali odpuszczać. Pod koszem dobrze prezentował się Wójcik, zza łuku celował Washington i na tablicy widniał remis 19-19. W końcówce kwarty jednak lepsi byli miejscowi, który głownie za sprawą trafionych rzutów osobistych po przewinieniach zielonogórzan, odskoczyli na 27-21.

Po krótkiej przerwie zielonogórzanie prezentowali się z dobrej strony. Kwartę otworzyły punkty Lewandowskiego, odpowiedział na nie Odomes, lecz szybko cztery oczka dołożył Kołodziej i Zastal dogonił rywala na dystans dwóch punktów. Taka różnica utrzymywała się przez kolejne minuty, kiedy to ponownie zaatakowało Voluntari. Szybka seria 8-2 spowodowała, że miejscowi odskoczyli zielonogórzanom na 8 punktów, chociaż Zastal w dalszym ciągu starał się pozostać w grze. Do kosza trafiali Rakocević i Wójcik i głównie dzięki akcjom drugiego z nich, przyjezdni dogonili wynik na 43-30. W końcówce jeszcze gospodarze odskoczyli na 7 punktów, lecz szybko za sprawą dobrze prezentującego się w tej kwarcie Wójcika i Lewandowskiego odegrali się zielonogórzanie. Wynik kwarty ustanowiło jednak Voluntari, który trafiał do kosza praktycznie równo z syreną kończącą pierwszą połowę, ustanawiając jej wynik na 49-44.

Po zmianie stron gra dalej była bardzo wyrównana. Obie drużyny dość twardo postawiły się w obronie, przez co wynik w dalszym ciągu przechylał się na korzyść Voluntari. Po niespełna dwóch minutach gry jednak Zastal się zaciął, co skutecznie wykorzystali miejscowi. Do kosza dwukrotnie trafiał Nicoara, punkty dołożył też Feazell i miejscowi odskoczyli na najwyższe dotychczas, 9 punktowe prowadzenie. W tej sytuacji przerwą na żądanie reagował trener Dedek. Po niej swoją serię kontynuowali gospodarze, którzy dołożyli do swojego dorobku kolejne 5 punktów. Zielonogórzanie całkowicie stracili skuteczność, trójki pudłowali Horne i Kikowski, przez co sytuacja zielonogórzan robiła się coraz mniej komfortowa. W ostatnich minutach tej części spotkania Zastalowi udało się jeszcze odrobić połowę straty, lecz do kosza z dystansu trafiał Jay Thomas Shumate, dzięki czemu przed czwartą kwarta Voluntari prowadziło 69-59.

Od mocnego uderzenia ostatnią część meczu rozpoczęli miejscowi. W nieco ponad minutę rozgrali serię 8-0, powiększając swoją przewagę do aż osiemnastu oczek. Sytuację próbowali jeszcze ratować Washington i Kołodziej lecz rumuni byli niezwykle rozpędzeni i do końca spotkania Zastal nie miał już żadnych argumentów. Ostatecznie CSO Voluntari wygrało 97-77 i dalej pozostało niepokonane w rozgrywkach ligi północnoeuropejskiej.
Liderem Zastalu był Jan Wójcik, który zanotował 19 punktów. 13 oczek dołożył James Washington, a 12 punktów zdobył Michał Kołodziej. W drużynie miejscowych wyróżniał się przede wszystkim Trevon Allen, który zdobył 21 punktów (5/8 za trzy).
Wyniki poszczególnych kwart:
I: 27-21
II: 22-23
III: 20-15
IV: 28-18
2024-01-31 19:58:59
Kategoria: kosz / newsy