Cenny punkt ZKS-u Palmiarni w Białymstoku

Tenisiści stołowi ZKS-u Palmiarni Zielona Góra ulegli w meczu Lotto Superligi w Białymstoku z miejscowymi Dojlidami 2:3. Mimo przegranej, zielonogórska drużyna dopisała do swojego konta w ligowej tabeli cenny punkt, który może okazać się na wagę złota w kontekście utrzymania się na najwyższym szczeblu rozgrywek.

ZKS Palmiarnia Zielona Góra rozpoczęła od prowadzenia w całym meczu za sprawą zwycięstwa Navida Shamssa z Tomaszem Lewandowskim 3:1. W drugiej partii, Kamil Nalepa uległ z Chińczykiem Li Youngyin’em 0:3, jednak za sprawą wygranej Mateusza Zalewskiego z Patrykiem Zatówką 3:0, zielonogórzanie ponownie wyszli na prowadzenie w stosunku 2:1. Niestety dwie ostatnie gry to zwycięstwa gospodarzy. Najpierw Li Youngyin wygrał z Navidem Shamssem 2:1, a w grze deblowej para Lewandowski-Zatówka okazała się lepsza od zielonogórskiego duetu Nalepa-Zalewski.

- Moje błędy zadecydowały w deblu o porażce. Trudno. Dwa sety były "na styk", ale się nie udało. Taki wynik jest chyba sprawiedliwy - powiedział Kamil Nalepa.

- Nie byliśmy faworytami, zespól gości ma dobry zespól, który powinien walczyć o play offy, a może spaść. Zdobyliśmy ważny punkt. Bardzo dobrze zagrał szczególnie Mateusz Zalewski, trochę słabiej Kamil Nalepa, ale jestem zadowolony z tego punktu. Mieliśmy sześć punktów przewagi nad Dojlidami, teraz mamy pięć. Jesteśmy bliżej celu, czyli utrzymania w Superlidze - skomentował Lucjan Błaszczyk.

Źródło: Gazeta Lubuska

2023-03-04 15:06:43

Autor: Redakcja

Kategoria: inne / newsy