AZS UZ zagra w sobotę z Tęczą Folplast Kościan
W sobotę, 12 lutego piłkarze ręczni PKM-u Zachód AZS-u Uniwersytetu Zielonogórskiego zagrają mecz ligowy z Tęczą Folplast Kościan. Akademicy w pierwszym spotkaniu przegrali w Kościanie 26:20. Szkoleniowiec drużyny z Winnego Grodu wypowiedział się na temat aktualnej sytuacji drużyny.
PKM Zachód AZS Uniwersytetu Zielonogórskiego miał rozegrać pierwsze spotkanie w drugiej rundzie zmagań ligowych dwa tygodnie temu, jednak z powodu koronawirusa do rywalizacji nie doszło. Po chorobie w szeregach Akademików nie ma już śladu, lecz kilku zawodników nadal jest niezdolnych do gry:
- Od poniedziałku jest nas więcej. We wtorek było nas ośmiu, wczoraj było więcej, dzisiaj ma być jedenastu. Cały czas jesteśmy w okrojonym składzie. Do tego kontuzje. Adrian Franaszek nie zagra przez 2 miesiące. Po USG okazało się, że kontuzja kostki jest poważniejsza niż zakładano. Krystian Więdłocha dochodzi do siebie z urazem barku. Na razie trenuje bez piłki. Paweł Szymczyk naderwał więzadła w kostce i ma nogę w gipsie. Posypało się nam, ale co nas nie zabije, to nas wzmocni.
Ireneusz Łuczak przyznał, że w pierwszym meczu z Tęczą Folplast Kościan zawiodła skuteczność, która była na poziomie niższym niż pięćdziesiąt procent. Szkoleniowiec Akademików uważa, że jego zespół będzie lepiej przygotowany na rewanżowe spotkanie z wielkopolską drużyną:
- Oglądaliśmy ten przegrany mecz. Straszna była nasza indolencja, skuteczność poniżej pięćdziesięciu procent, to trudno wygrać mecz. Myślę, że to będzie inne spotkanie. Zachowamy się inaczej w ataku i w obronie. Myślę, że będziemy bardzo dobrze przygotowani pod przeciwnika, mimo naszych trudności. Zapraszam kibiców, żeby przyszli i nas wsparli.
Źródło: Radio Index
- Od poniedziałku jest nas więcej. We wtorek było nas ośmiu, wczoraj było więcej, dzisiaj ma być jedenastu. Cały czas jesteśmy w okrojonym składzie. Do tego kontuzje. Adrian Franaszek nie zagra przez 2 miesiące. Po USG okazało się, że kontuzja kostki jest poważniejsza niż zakładano. Krystian Więdłocha dochodzi do siebie z urazem barku. Na razie trenuje bez piłki. Paweł Szymczyk naderwał więzadła w kostce i ma nogę w gipsie. Posypało się nam, ale co nas nie zabije, to nas wzmocni.
Ireneusz Łuczak przyznał, że w pierwszym meczu z Tęczą Folplast Kościan zawiodła skuteczność, która była na poziomie niższym niż pięćdziesiąt procent. Szkoleniowiec Akademików uważa, że jego zespół będzie lepiej przygotowany na rewanżowe spotkanie z wielkopolską drużyną:
- Oglądaliśmy ten przegrany mecz. Straszna była nasza indolencja, skuteczność poniżej pięćdziesięciu procent, to trudno wygrać mecz. Myślę, że to będzie inne spotkanie. Zachowamy się inaczej w ataku i w obronie. Myślę, że będziemy bardzo dobrze przygotowani pod przeciwnika, mimo naszych trudności. Zapraszam kibiców, żeby przyszli i nas wsparli.
Źródło: Radio Index
2022-02-11 20:16:01
Kategoria: inne / newsy